Czy padnie rekord Biało-Czerwonych w półfinale Ligi Mistrzów? Zapowiada się Polski wieczór w Mediolanie

Damian Świderski
Wojciech Szczęsny i Robert Lewandowski
Wojciech Szczęsny i Robert Lewandowski Sylwia Dąbrowa
We wtorkowy wieczór, Inter Mediolan zmierzy się w rewanżowym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów z Barceloną. Przed tygodniem, padł remis 3:3. We wtorek na Giuseppe Meazza, może paść rekord Ligi Mistrzów w liczbie Polaków w jednym meczu. Dodatkowo Biało-Czerwonych może być dwa razy więcej. Dlaczego?

Spis treści

Inter - Barcelona. Zalewski i Zieliński czy Lewandowski i Szczęsny?

W rewanżowym meczu Ligi Mistrzów może paść rekord tych rozgrywek. Chodzi o liczbę Polaków w jednym meczu. W barwach Interu zagrać mogą Piotr Zieliński, a także Nicola Zalewski, a w barwach FC Barcelony, wystąpią Wojciech Szczęsny i Robert Lewandowski. Do tej pory, rekord wynosił trzy i należał do Lewandowskiego, Jakuba Błaszczykowskiego i Łukasza Piszczka, którzy w sezonie 2012/2013, będąc piłkarzami Borussii Dortmund, zagrali w obu meczach półfinałowych przeciwko Realowi Madryt, a także wszyscy trzej zagrali w wielkim finale przeciwko Bayernowi Monachium, który przegrali.

Wydaje się, że od pierwszej minuty na Giuseppe Meazza zagra tylko Szczęsny. Lewandowski był kontuzjowany od 19 kwietnia i ma wejść z ławki rezerwowych w drugiej połowie. Zalewski i Zieliński są w Interze zawodnikami rotacyjnymi. W weekend obaj znaleźli się w podstawowym składzie Interu w meczu przeciwko Hellasowi Verona (1:0) w Serie A i wydaje się, że we wtorek będą tylko kandydatami do wejścia w drugiej połowie.

Nawet ośmiu Polaków na Giuseppe Meazza! W finale dwóch czy trzech?

Jeśli cała czwórka znajdzie się w końcówce meczu na murawie, to padnie rekord Polaków na tym etapie Ligi Mistrzów. Biało-Czerwonych może nie być 4, a nawet 8. To dlatego, że sędzią głównym spotkania będzie Szymon Marciniak. Na liniach pomagać mu będą Tomasz Listkiewicz i Adam Kupsik, a rolę arbitra technicznego pełnić będzie Paweł Raczkowski.

Półfinał Interu z Barceloną oznacza, że na pewno w wielkim finale 31 maja w Monachium, zobaczymy dwóch Polaków. Pytanie, czy będą to Szczęsny z Lewandowskim, czy jednak Zieliński i Zalewskim. Jest też szansa na wyrównanie rekordu Polaków w finale Ligi Mistrzów, bo w środę PSG zagra u siebie z Arsenalem, którego obrońcą jest Jakub Kiwior. Arsenal jednak przegrał pierwszy mecz i musi odrobić straty, aby Polak mógł wystąpić w 31 maja w Monachium.



emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gol24: Gorący tydzień w Ekstraklasie. Legia i Pogoń przed finałem PP

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl