Demonstracje w Radomiu i Przytułach Starych. "Rząd Donalda Tuska podeptał praworządność w każdym zakresie" - ZDJĘCIA

Damian Kelman
Wideo
od 7 lat
Po raz kolejny o 18 rozpoczęły się demonstracje pod zakładami karnymi w Radomiu i Przytułach Starych, gdzie przebywają Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik. O sytuacji pod zakładem w Przytułach Starych opowiedziała portalowi i.pl Dorota Kania.

Spis treści

Jarosław Kaczyński niewpuszczony do Wąsika

Zanim rozpoczęły się piątkowe demonstracje pod zakładami karnymi, gdzie obecnie przebywają Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, Jarosław Kaczyński próbował spotkać się z Wąsikiem. Jego próba została jednak zablokowana przez władze ośrodka w Przytułach Starych, o czym polityk opowiedział w rozmowie z Telewizją Republika.

- Pan dyrektor i pani wicedyrektor odwoływali się do przepisów prawa. Muszę się państwu przyznać, że zachowywali się bez żadnych zastrzeżeń, grzecznie, tak jak należy się zachowywać w takiej sytuacji. Mają swoje normy i muszą ich przestrzegać. Próbowałem ich przekonać, że będzie to spotkanie krótkie w obecności funkcjonariusza, bo nie mieliśmy zamiaru rozmawiać o jakichś tajemnicach. Chciałem tylko zobaczyć, w jakim stanie jest pan minister. Zapewniono mnie, że ze względu na swój stan zdrowia nawet nie ma tego dożylnego dożywiania, tak jak ma minister Kamiński, a o dożywianiu dolegliwym przez nos nie ma w tej chwili mowy - powiedział.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Prezes Prawa i Sprawiedliwości wyznał, że miało to być spotkanie koleżeńskie, a o wizytę poprosiła go żona aresztowanego posła.

- Chciałem zobaczyć i zapytać, jak się czuję, i pozdrowić jako kolegę. Przede wszystkim prosiła mnie o tę wizytę pani Wąsikowa, bo jest bardzo zaniepokojona. Nie była już długo. Jej limit wizyt dwa razy w miesiącu już się wyczerpał, bo tu była raz, a przedtem była w areszcie w Grochowie i jej zdenerwowanie jest dla mnie zupełnie uzasadnione, ale nie dałem rady tutaj nic zrobić, bo przepisy są jednoznaczne - dodał Jarosław Kaczyński.

Kolejny dzień demonstracji

O godzinie 18:00 w Przytułach Starych i Radomiu, gdzie odpowiednio przebywają Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński, rozpoczął się kolejny dzień protestów. Pod budynkami zebrały się tłumy obywateli, a także wielu polityków oraz żony aresztowanych posłów.

Wśród transparentów widać słowa poparcia dla zatrzymanych, wspomnienia o więźniach politycznych czy ostrzeżenia przed łamaniem zasad prawa przez władze, które zamknęły polityków. Demonstranci zebrali ze sobą biało-czerwone flagi. Nieodłącznym elementem protestów, jak w poprzednich dniach, są również okrzyki wyrażające solidarność z Wąsikiem i Kamińskim, wystąpienia polityczne i odśpiewywanie hymnu państwowego.

Dorota Kania o sytuacji w Przytułach Starych

Portal i.pl skontaktował się z dziennikarką Dorotą Kanią, która bierze udział w demonstracji pod zakładem, w którym przebywa Maciej Wąsik.

- W tej chwili jest tutaj kilkadziesiąt osób, mnóstwo polityków: Waldemar Kraska czy poseł Anita Czerwińska. Jest żona pana Macieja Wąsika - Roma Wąsik. Są wezwania do uwolnienia do uwolnienia pana Wąsika, więźnia politycznego, z aresztu - relacjonuje dziennikarka.

Dorota Kania zwraca również uwagę na wzniosłą atmosferę wydarzenia oraz poświęcenie Polaków, którzy każdego dnia walczą o praworządność w kraju.

- Atmosfera jest bardzo podniosła. Jest bardzo dużo woli wśród protestujących, żeby tu przychodzić, żeby każdego dnia być na protestach, każdego dnia upominać się o więźniów politycznych. Jest bardzo dużo wyborców Macieja Wąsika, jest jego plakat na miejscu i jest przypomnienie, że jest całkowicie łamana praworządność, że rząd Donalda Tuska podeptał praworządność w każdym zakresie - dodaje.

ag

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl