"Dla PiS kwestie bezpieczeństwa są najważniejsze". Marszałek Sejmu i szef MON na granicy polsko-białoruskiej

Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
Mariusz Błaszczak:  To nie są ćwiczenia. To realne zapewnienie bezpieczeństwa naszej Ojczyźnie. Reżim Łukaszenki, w sposób skoordynowany dopuszcza się ataków na granicy przy użyciu migrantów.
Mariusz Błaszczak: To nie są ćwiczenia. To realne zapewnienie bezpieczeństwa naszej Ojczyźnie. Reżim Łukaszenki, w sposób skoordynowany dopuszcza się ataków na granicy przy użyciu migrantów. Fot. Twitter@MON_GOV_PL
Dzięki służbie żołnierzy Wojska Polskiego granica została utrzymana i Polska jest bezpieczna – mówił w Nowej Łuce przy granicy polsko-białoruskiej wicepremier, minister obrony Mariusz Błaszczak.

Wicepremier, minister obrony Mariusz Błaszczak i marszałek Sejmu Elżbieta Witek przybyli w poniedziałek do miejscowości Nowa Łuka w województwie podlaskim, aby zapoznać się z aktualną sytuacją granicy polsko-białoruskiej oraz spotkać się z pełniącymi tam służbę żołnierzami.

"Dla PiS kwestie bezpieczeństwa są najważniejsze"

Elżbieta Witek tłumaczyła, że jej wizyta w Nowej Łuce wynika z dwóch powodów. Jak mówiła, chciała zapoznać się z przebiegiem prac mających na celu zabezpieczenie granicy, ale także zależało jej na tym, aby pokłonić się nisko, tym wszystkim, którzy stacjonują przy granicy.

Nawiązując do mianowania ministra Błaszczaka na wicepremiera, marszałek Sejmu podkreśliła, iż jest to dowód na to, że "Prawo i Sprawiedliwość od zawsze przykłada swoją uwagę do kwestii bezpieczeństwa w Polsce". – Modernizacja armii, zakupy sprzętu, powstanie WOT, przyjęcie ustawy o obronie Ojczyzny – to wszystko pokazuje jak istotne jest bezpieczeństwo – wskazywała.

– To co dzieje się na Ukrainie pokazuje, że dążenie do lepszego wyposażenia armii i zwiększenia jej liczebności to priorytet. Na polsko-białoruskiej granicy ciągle dochodzi do jej siłowego przekraczania. Żołnierze tu pokazują odwagę – mówiła. Jak podkreślała, warunki, w których przyszło im służyć nie są poligonowe, ale wiążą się z realnym zagrożeniem.

– Polscy żołnierze dają nam to przekonanie, że jesteśmy bezpieczni. Dziękuję panu premierowi Błaszczakowi, który pokazuje swoimi decyzjami, że dla Prawa i Sprawiedliwości kwestie bezpieczeństwa są najważniejsze – powiedziała marszałek Witek. Kończąc swoje przemówienie życzyła wszystkim, aby zarówno na polsko-białoruskiej granicy, jak i na Ukrainie zapanował pokój, aby nie trzeba było już mówić o wojnie, a żołnierze mogli wrócić do swoich rodzin i normalnych żołnierskich obowiązków.

"Wpisywali się w plan Kremla"

Szef resortu obrony podkreślił z kolei, że dzisiejsza służba naszych żołnierzy na pograniczu to nie ćwiczenia, ale realne zapewnianie bezpieczeństwa naszej ojczyźnie. – Codziennie, choć w mniejszej skali, mamy do czynienia z atakami na granicę – przypomniał. Mariusz Błaszczak zwracał uwagę, że pierwsze działania mające na celu zapewnienie szczelności granicy z Białorusią zostały podjęte już w lipcu ubiegłego roku, kiedy to podjęto decyzję o rozłożeniu na odcinku przygranicznym concertiny. Minister przypomniał, że w działaniach tych żołnierzy 16. Dywizji Zmechanizowanej i Wojsk Obrony Terytorialnej wspierali sojusznicy z Wielkiej Brytanii i Estonii.

– Wojsko jest na granicy, ale także wspólnie ćwiczy, aby odstraszyć agresora – mówił szef MON, dodając że jest to służba trudna i wymagająca, ale dzięki niej granica została utrzymana i Polska jest bezpieczna.

Wicepremier Błaszczak wskazywał na okoliczności, w którym polskim żołnierzom przyszło pełnić swoją służbę. – Nie dość, że mamy do czynienia z atakami ze strony białoruskiej, to żołnierze byli też atakowani przez polityków opozycji, różnych ludzi, którzy domagali się od państwa polskiego, żeby otwarta została granica z Białorusią. Czyli wpisywali się w plan, który został narysowany na Kremlu. Bo przecież nie ulega żadnej wątpliwości, że konsekwencja tych działań miała być taka: najpierw na Polskę - hybrydowy ze strony białoruskiej, kryzys w naszym kraju, a później atak na Ukrainę tak, żeby uniemożliwić pomoc Ukrainie świadczoną z Polski. To był scenariusz, w który niestety - trzeba to powiedzieć z przykrością - wpisywali się niektórzy aktywiści, tudzież politycy opozycji – podkreślił.

Błaszczak zapewniał, że rządzący robią dziś wszystko, aby wzmocnić armię. – Wojsko Polskie musi być silne i wyposażone w nowoczesny sprzęt. To nasz priorytet. Odchodzimy od postsowieckiego sprzętu i kupujemy nowoczesną broń – mówił, wskazując że celem jest też zwiększenie liczebność wojska.

PolskaTimes.pl, MON

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl