Dorota Rabczewska ma za sobą bez wątpienia niełatwy czas. W listopadzie 2021 roku rozpadło się jej małżeństwo z Emilem Stępniem. Po pewnym czasie przyznała, że związek ten bardzo negatywnie odbił się na jej zdrowiu psychicznym i doprowadził do depresji.
Choć od tamtego czasu minął już przeszło rok, a obecnie gwiazda jest w szczęśliwym związku z Dariuszem Pachutem, okazuje się, że ten niezwykle trudny czas w jej życiu pozostawił po sobie ślad. Są nim powracające ataki paniki.
Doda przyznaje, że walczy z atakami paniki. "Lubią powracać"
O swoich problemach piosenkarka postanowiła opowiedzieć w nagraniu zamieszczonym na TikToku.
– Stany lękowe i ataki paniki mają to do siebie, że lubią powracać. Zwłaszcza jak ktoś zna nasze pięty achillesowe i z premedytacją je ciśnie i przypomina różne traumy z przeszłości. Wtedy mam kilka sprawdzonych sposobów na to, żeby poczuć się lepiej – zaczęła.
Rabczewska podkreśliła, że mimo nieprzespanych nocy, niemożności oddychania, drętwienia rąk czy duszenia w klatce piersiowej, kiedy przychodzi kolejny poranek "trzeba jakoś żyć".
Sposoby Dody na stany lękowe
Dla niej skutecznym sposobem na walkę z lękami stała się m.in. aktywność fizyczna. – Wysiłek, choć mi się bardzo nie chce, jest jednym z nich — w głowie się układa – wskazała. Jak podkreśliła, ukojenie przynoszą też spacer, morsowanie, spotkania z przyjaciółkami czy przytulanie. Zdecydowanie odradziła jednak w takich momentach słuchania muzyki.
Gwiazda podkreśliła jednak, aby nie czekać do ostatniej chwili z udaniem się do specjalisty.
– Jeśli nic nie pomaga, to marsz do psychiatry jest mnóstwo dobrych leków doraźnych, które ukoją wasze skołatane nerwy i tych na dłuższe leczenie – powiedziała.
