W szpitalu zakaźnym w Bolesławcu 24 – letnia kobieta z powiatu lubińskiego urodziła córeczkę. Mała Kornelia jest w dobrym stanie. Po porodzie pobrano od niej wymaz na obecność koronawirusa. Wyników jeszcze nie ma, ale lekarze podejrzewają, że dziecko jest zdrowe. Matka też czuje się dobrze.
- Jedyny minus jest taki, że nie może kontaktować się z dzieckiem, żeby go nie zarazić – mówi Kamil Barczyk, dyrektor szpitala w Bolesławcu. Kobieta kontaktuje się z córeczką tylko przez szpitalny system wideorozmów. Szpital w Bolesławcu to jedna z trzech placówek z trzech na Dolnym Śląsku, które od początku epidemii zajmują się tylko leczeniem chorych na koronawirusa.
Zakażoną kobietę przyjęto 3 kwietnia. W środę doszło do porodu przez cesarskie cięcie. Jak tłumaczy dyrektor, jest to zalecane w przypadku zakażeń koronawirusem. Wszystko dlatego, żeby przebieg porodu maksymalnie skrócić. Żeby zmniejszyć prawdopodobieństwo jakichkolwiek powikłań i pogorszenia stanu zdrowia.
Nie przegap tych informacji
- Jak samemu poświęcić koszyczek wielkanocny?
- Eucharystia Wieczerzy Pańskiej u Dominikanów we Wrocławiu
- Wrocław: Koronawirus na komisariacie. Chory policjant
- Mandat za wymianę opon? Policja odpowiada
- Jest chory. 200 razy dzwonił do sanepidu. Nikt nie odebrał
- Profesor: Wyjście do kościoła to dla starszych pewna śmierć
Zobacz koniecznie
- Premier Morawiecki: 100 mld złotych dla polskich firm
- Obostrzenia i ograniczenia w Polsce będą przedłużone
- Wrocław: Zaczynają się masowe zwolnienia z powodu epidemii
- Wypisali ją ze szpitala, kazali czekać na testy. Nie żyje
- Wrocław: Hotel będzie izolatorium dla osób z koronawirusem
- Koronawirus w Przylądku Nadziei. Są wyniki badań 230 osób
