Donald Trump pojawił się w Las Vegas i to całkiem goły. Jaki jest cel wulgarnej instalacji?

To „dzieło sztuki” zostało wzniesione na obrzeżach miasta. Góruje nad autostradą międzystanową nr 15 w kierunku Utah. Widok zaskakuje, bo były prezydent jest na nim goły.

Posąg ma kilkanaście metrów wysokości i nosi nazwę „Krzywy i obsceniczny", co jest nawiązaniem do kontrowersyjnego charakteru, zarówno mężczyzny, jak i samego posągu. Wykonano go z pianki i osadzono na prętach zbrojeniowych. Waży około trzech ton.

Co ciekawe, konstrukcja jest dużą marionetką, poruszającą masywnymi ramionami. Posąg Trumpa pojawił się niedawno i nie wiadomo, kiedy zniknie. Jak podaje portal TMZ, zespół stojący za tym dziełem chce rozpocząć rozmowy na temat wyborów, więc rzeźba najwyraźniej utrzyma się do początków listopada.

To nie pierwszy raz, kiedy Donald Trump zostaje uwieczniony w całej okazałości. Kiedy kandydował na prezydenta w 2016 roku, publicznie pojawiła się seria pomników przedstawiających kandydata Partii Republikańskiej zupełnie nagiego, z kępką żółtych włosów zakrywającą przyrodzenie.

Tajemnica posągu była tak popularna, że ​​Zak Bagans (amerykański badacz zjawisk paranormalnych i osobowość telewizyjna) kupił ją do swojego Nawiedzonego Muzeum w Vegas, wydając na nią 28 tys. dolarów.