Dorota Kania, redaktor naczelna Polska Press: „Rządy prawa” Donalda Tuska

Dorota Kania
Adam Jankowski
Premier Donald Tusk obwieścił w Brukseli, że 15 października zostały przywrócone w Polce rządy prawa. Obserwując wydarzenia ostatnich dni można stwierdzić, że zapowiedzi szefa Platformy Obywatelskiej nie mają nic wspólnego z pluralizmem i poszanowaniem interesu społecznego.

Zapowiedzi zmian w TVP, całkowicie sprzeczne z prawem, są przykładem owej „demokracji” i stoją w sprzeczności z deklaracjami niemającymi pokrycia w rzeczywistości. Miały być uśmiechy i otwartość, a mamy agresję i butę wspieraną przez „wolne media”. Stary-nowy minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski stosuje agresję fizyczną wobec reportera „Wiadomości” TVP Adriana Boreckiego, a poseł Katarzyna Lubnauer obraża dziennikarzy Telewizji Polskiej i zamyka przed nimi drzwi.

Pracownicy „wolnych mediów” już szykują się do przejęcia mediów publicznych - to jednak nie jest partyjny skok na media, ale „demokracja”. Ci, którzy mają trafić do TVP, będą gwarantem przekazywania jedynie słusznych informacji, a telewizja publiczna stanie się partyjną tubą Platformy Obywatelskiej. Koalicjanci Tuska będą traktowani łaskawie, ale jak wiadomo z doświadczenia, lider PO szybko skonsumuje przystawki, a ci, którzy się nie dostosują, szybko zostaną spacyfikowani - także za pomocą „wolnych mediów”.

Jedną z pierwszych decyzji nowego premiera było niewłączenie ministra pełnomocnego, Andrzeja Sadosia, przedstawiciela RP przy Unii Europejskiej, do składu delegacji na szczyt europejski. Niedługo potem pojawiła się informacja o tym, że został odwołany, co zresztą podała telewizja TVN24, której przekaz jest kojarzony przez wielu odbiorców z partyjną linią Platformy Obywatelskiej. Teraz trzeba się przygotować na to, że tam, gdzie Tusk i jego ekipa nie będą mogli zawłaszczyć państwo, będą pojawiać się medialne wrzutki i tłumaczenia nieudolności polityków rządzącej opcji przez „wolne media”. Bo już przecież widać, że rządząca ekipa wycofuje się z przedwyborczych obietnic, więc zamiast chleba są igrzyska. Przykład? Działania policji podczas pikiety przed Kancelarią Premiera, zorganizowanej w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. Jeden z uczestników miał plakat porównujący Unię Europejską do Związku Radzieckiego i to wystarczyło, by funkcjonariusze poinformowali go, że jest podejrzany o propagowanie ustroju totalitarnego.

Zapowiedzią kolejnych igrzysk jest powołanie przez Donalda Tuska międzyresortowego zespół do spraw przywracania praworządności oraz porządku konstytucyjnego. Zarządzenie prezesa Rady Ministrów zostało już opublikowane w „Monitorze Polskim” i weszło w życie. W zespole mają się znaleźć między innymi przedstawiciele ministerstwa sprawiedliwości, spraw zagranicznych, Rządowego Centrum Legislacji, a tematyka, jaką ma się zajmować owe gremium i usuwanie „zagrożeń”, jest drogą wprost do złamania konstytucji, a co za tym idzie - anarchii.

Ale przecież nie chodzi o to, by działać na rzecz całego społeczeństwa, i to bardzo dobrze już widać.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

rs

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pozostałe

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
as
a kiedy przybiją żółwika ?
z
zb
18 grudnia, 19:55, Agent:

To był zamach, zamach na prawa fizyki i zdrowy rozsądek. A zamachowcy nazywali się: Terrain Ahead i Pull Up"

KOMISJA MILLERA, liczba osób 34 : 16 inżynierów lotniczych, 9 pilotów, 2 meteorologów, 2 patomorfologów, 1 kontroler lotu, 1 psycholog lotniczy. Większość tych osób badała dziesiątki katastrof lotniczych. W dniu tragedii 18 z nich było na miejscu katastrofy w Smoleńsku.

PODKOMISJA MACIEREWICZA, liczba osób 105 : 0 inżynierów lotniczych, 0 pilotów, 0 meteorologów, 0 patomorfologów 2 osoby pracują w dziedzinach związanych z lotnictwem.

Żaden z jej członków nie badał wcześniej katastrof lotniczych. W dniu tragedii, ani nigdy potem,

na miejscu katastrofy nie było nikogo z członków podkomisji, był tylko szmacierewic, ale zjadł obiad i szybko wrócił do Warszawy, bo miał ważniejsze sprawy niż śmierć prezydenta.

Badali dziesiątki katastrof? Podaj konkretnie choć jednego który zbadał dziesiątki. Może poczytaj z kim współpracowała komisja Macierewicza. Jest to dostępne. A tak nawiasem, tylu głuPOt co pletli fachowcy od laska to świat nie słyszał, aaa i jeszcze jedno, posłuchaj co mówił na ten temat tussk na taśmach, no i też Klich. Jak już to poczytasz to może nie będziesz wypisywał bredni.

A
Agent
18 grudnia, 19:55, Agent:

To był zamach, zamach na prawa fizyki i zdrowy rozsądek. A zamachowcy nazywali się: Terrain Ahead i Pull Up"

KOMISJA MILLERA, liczba osób 34 : 16 inżynierów lotniczych, 9 pilotów, 2 meteorologów, 2 patomorfologów, 1 kontroler lotu, 1 psycholog lotniczy. Większość tych osób badała dziesiątki katastrof lotniczych. W dniu tragedii 18 z nich było na miejscu katastrofy w Smoleńsku.

PODKOMISJA MACIEREWICZA, liczba osób 105 : 0 inżynierów lotniczych, 0 pilotów, 0 meteorologów, 0 patomorfologów 2 osoby pracują w dziedzinach związanych z lotnictwem.

Żaden z jej członków nie badał wcześniej katastrof lotniczych. W dniu tragedii, ani nigdy potem,

na miejscu katastrofy nie było nikogo z członków podkomisji, był tylko szmacierewic, ale zjadł obiad i szybko wrócił do Warszawy, bo miał ważniejsze sprawy niż śmierć prezydenta.

.

z
zb
15 grudnia, 23:27, zb:

Rządy prawa Tuska :):):). Tak," prawa tusska " tylko, że jego prawo nie ma nic wspólnego z Prawem.

16 grudnia, 19:40, Qu:

pisowskie rzady mialy wiele wspolnego z prawem - prawem kaczora...patrzac na wynik wyborow jest 37 do 63 wiec prawu kaczora powiedziano PAS...a jak sie kaczor bedzie rzucal to moze trzeba bedzie mu pokazac co sie robi z kaczki ;]

To ,że naród tak głosował to nic innego jak tylko to, że głosował na różne partie myśląc, że one się czymś różnią:):);). Jak myślisz, dlaczego Kochanowski stwierdził parę wieków temu, że " teraz każdy POlak taką przypowieść sobie kupi, że przed szkodą i PO szkodzie głupi "?

B
Bronco Billy
15 grudnia, 23:27, zb:

Rządy prawa Tuska :):):). Tak," prawa tusska " tylko, że jego prawo nie ma nic wspólnego z Prawem.

16 grudnia, 19:40, Qu:

pisowskie rzady mialy wiele wspolnego z prawem - prawem kaczora...patrzac na wynik wyborow jest 37 do 63 wiec prawu kaczora powiedziano PAS...a jak sie kaczor bedzie rzucal to moze trzeba bedzie mu pokazac co sie robi z kaczki ;]

17 grudnia, 0:35, Bronco Billy:

Nie pisz lemingu o prawie wg PO i nie kompromituj się do reszty. Dla kaczora Donalda prawo jest wtedy kiedy przynosi mu korzyści. Inne przypadki to bezprawie i brak praworządności, którą tak lubi wycierać sobie lewactwo krajowe i w PE.

Oczywiście wycierać sobie gęby.

B
Bronco Billy
15 grudnia, 23:27, zb:

Rządy prawa Tuska :):):). Tak," prawa tusska " tylko, że jego prawo nie ma nic wspólnego z Prawem.

16 grudnia, 19:40, Qu:

pisowskie rzady mialy wiele wspolnego z prawem - prawem kaczora...patrzac na wynik wyborow jest 37 do 63 wiec prawu kaczora powiedziano PAS...a jak sie kaczor bedzie rzucal to moze trzeba bedzie mu pokazac co sie robi z kaczki ;]

Nie pisz lemingu o prawie wg PO i nie kompromituj się do reszty. Dla kaczora Donalda prawo jest wtedy kiedy przynosi mu korzyści. Inne przypadki to bezprawie i brak praworządności, którą tak lubi wycierać sobie lewactwo krajowe i w PE.

P
Paweł
15 grudnia, 23:27, zb:

Rządy prawa Tuska :):):). Tak," prawa tusska " tylko, że jego prawo nie ma nic wspólnego z Prawem.

16 grudnia, 19:40, Qu:

pisowskie rzady mialy wiele wspolnego z prawem - prawem kaczora...patrzac na wynik wyborow jest 37 do 63 wiec prawu kaczora powiedziano PAS...a jak sie kaczor bedzie rzucal to moze trzeba bedzie mu pokazac co sie robi z kaczki ;]

No, teraz będą rygorystycznie przestrzegać prawa, tak jak tusk je rozumie:-) wszyscy po jednych piniądzach, których teraz nie ma i nie będzie:-)

Q
Qu
15 grudnia, 23:27, zb:

Rządy prawa Tuska :):):). Tak," prawa tusska " tylko, że jego prawo nie ma nic wspólnego z Prawem.

pisowskie rzady mialy wiele wspolnego z prawem - prawem kaczora...patrzac na wynik wyborow jest 37 do 63 wiec prawu kaczora powiedziano PAS...a jak sie kaczor bedzie rzucal to moze trzeba bedzie mu pokazac co sie robi z kaczki ;]

123345
15 grudnia, 12:52, gosc:

Wszystkie ministerstwa wpadną pod jedno główne.

Ministerstwo Prawdy

Kpisz czy o drogę pytasz?!!!

z
zb
Rządy prawa Tuska :):):). Tak," prawa tusska " tylko, że jego prawo nie ma nic wspólnego z Prawem.
p
pel
... raczej rządy lewa.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl