Drakońskie kary dla katalońskich separatystów, którzy domagali się niepodległości dla regionu.

Kazimierz Sikorski
Jordi Boixareu/Zuma / SplashNews.com/East News
Na kary od 9 do 13 lat Hiszpański Sąd Najwyższy skazał polityków, którzy domagali się niepodległości dla Katalonii.

Drakońskie kary dla katalońskich separatystów za udział w referendum w sprawie niepodległości w 2017 r. Hiszpański Sąd Najwyższy skazał dziewięć osób na kary pozbawienia wolności od 9 do 13 lat.

Trzej inni oskarżeni zostali uznani za winnych nieposłuszeństwa i ukarani zostali grzywną i nie trafią za kraty. Wszyscy skazani zaprzeczyli stawianym im zarzutom.

W odpowiedzi na werdykt katalońscy zwolennicy niepodległości maszerowali w poniedziałek w Barcelonie, zanim policji udało się zablokować niektóre ulice.

Niektórzy z skazanych zajmowali znaczące stanowiska w rządzie i parlamencie Katalonii, inni byli wpływowymi działaczami i rzecznikami kultury. Prokuratura domagała się 25 lat więzienia dla Oriola Junquerasa, byłego wiceprezydenta Katalonii i najwyższego rangą przywódcy niepodległościowego podczas tego procesu. Skazano go na 13 lat więzienia za nawoływanie do buntu i niewłaściwe wykorzystanie środków publicznych.
Kolejne skazane osoby to: Dolors Bassa, była katalońska minister pracy (12 lat), Jordi Turull, były rzecznik rządu Katalonii (12 lat)
Raül Romeva, były kataloński minister stosunków międzynarodowych (12 lat), Carme Forcadell, była przewodnicząca parlamentu Katalonii (11,5 lat), Joaquim Forn, były kataloński minister spraw wewnętrznych (10,5 lat), Josep Rull, były minister w rządzie Katalonii (10,5 lat), Jordi Sànchez, działacz i były przewodniczący Katalońskiego Zgromadzenia Narodowego (9 lat), Jordi Cuixart, prezes katalońskiej organizacji ds. języka i kultury (9 lat).

Wyroki zszokowały mieszkańców Katalonii. Zaraz po ogłoszeniu werdyktu grupy studentów ze sztandarami maszerowali ulicami Barcelony. -To nie jest sprawiedliwość, to zemsta- krzyczeli a policja wyłączyła wiele ulic z ruchu.

Skazani zaprzeczali stawianym zarzutom organizowania buntu, przyznali się tylko do nieposłuszeństwa. Junqueras oskarżył władze o uwięzienie ludzi za ich ideały polityczne i zapowiedział, że separatyści powrócą jeszcze silniejsi. Z kolei premier Hiszpanii Pedro Sanchez podkreślił, że skazani trafili za kraty za określone przestępstwa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl