Dramat Bartosza Bereszyńskiego w meczu Portugalia - Polska. W pierwszej połowie opuścił murawę z powodu kontuzji

Jacek Czaplewski
Załamany Bartosz Bereszyński
Załamany Bartosz Bereszyński PAP, Leszek Szymański
Bartosz Bereszyński nie był w stanie dograć nawet pierwszej połowy w meczu Portugalia - Polska. Boczny obrońca w 30 minucie gry poprosił o zmianę z powodu odniesionej kontuzji. Wcześniej czyli na rozgrzewce wypadł nam także Sebastian Szymański.

Spis treści

Mecz Portugalia - Polska: Kontuzja Bereszyńskiego

Przed upływem dwóch kwadransów Bereszyński upadł na murawę. Doznał kontuzji mięśnia dwugłowego uda, gdy próbował dograć piłkę w polu karnym. Po interwencji sztabu medycznego wrócił, ale dalszy występ nie miał sensu.

Utykającego piłkarza, który miał za zadanie zatrzymać dziś Rafaela Leao, zastąpił Jakub Kamiński - ostatni kandydat na prawe wahadło. Awaryjny zmiennik grał... z opatrunkiem na dłoni.

- Szkoda! Wielka szkoda. Bartek dzisiaj naprawdę zagrał tak, że ręce same składały się do braw - stwierdził komentator Dariusz Szpakowski.
- Widać to po reakcji kolegów, solidarności, którzy poklepali go po plecach i docenili, co zrobił w meczu - dodał siedzący obok niego ekspert Grzegorz Mielcarski.

Wysyp kontuzji w reprezentacji Polski

Bereszyński to niejedyny piłkarz, który wypadł nam w piątek. Selekcjoner Michał Probierz wystawił w jedenastce Sebastiana Szymańskiego, ale po rozgrzewce musiał dokonać zmiany na Mateusza Bogusza - też z powodu urazu.

Wcześniej wypadli nam Przemysław Frankowski i Michael Ameyaw, czyli pozostali kandydaci na prawe wahadło, na którym straciliśmy wspomnianego Bereszyńskiego.

Mało? Na zgrupowanie w ogóle nie dotarli kapitan Robert Lewandowski i Kacper Kozłowski - też z powodu kontuzji!

Polscy kibice na meczu z Portugalią w Porto

Kibice na meczu Portugalia - Polska w Porto. Liczne wsparcie...

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl