Do zdarzenia doszło w środę 27 stycznia. Około 13.45 do Centralnej Stacji Ratunkowej w Szczyrku dotarło zgłoszenie z partii szczytowych Babiej Góry od doświadczonych i dobrze przygotowanych turystów. Jeden z nich doznał bolesnej kontuzji stawu kolanowego, co uniemożliwiło mu dalsze zejście.
- Turystom zalecono, aby oczekując na pomoc, zabezpieczyli się przed panującymi tego popołudnia niekorzystnymi warunkami: niską temperaturą oraz silnym wiatrem - relacjonują ratownicy GOPR.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
W tym czasie z Markowych Szczawin z pomocą wyruszył zespół ratowników na skuterze. Jeden z nich udał się z Przełęczy Brona w kierunku poszkodowanego na nartach skiturowych. Kierowca skutera zjechał na Markowe Szczawiny po kolejnych ratowników, którzy w rejon działań zabrali sprzęt niezbędny do ewakuacji.
- Po dotarciu pierwszego ratownika do poszkodowanego i zabezpieczeniu termicznym, zadecydowano o transporcie w noszach SKED. Przybyła na miejsce wypadku grupa ratowników ewakuowała mężczyznę na Przełęcz Brona. Przy panujących warunkach konieczne było użycie technik linowych, aby bezpiecznie przetransportować turystę z przełęczy w miejsce, gdzie mógł zostać przejęty przez ratownika na skuterze śnieżnym - informują ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR.
Nie przeocz
O godz. 17.20 poszkodowany turysta został przetransportowany do Zawoi Markowej. Jak zaznaczają gorpowcy, nie wymagał transportu medycznego do specjalistycznej jednostki.
W wyprawie ratunkowej udział wzięło 13 ratowników Grupy Beskidzkiej GOPR. Akcja trwała do 18.00 i zakończyła się powrotem dyżurnych ratowników do stacji ratunkowej GOPR na Markowych Szczawinach.
Zobacz koniecznie
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
