Druga z rzędu porażka Legii i to bez gola! Jagiellonia wróciła na zwycięską ścieżkę

Zbigniew Czyż
Adam Jankowski
Podczas weekendu zespoły Ekstraklasy rozegrały 9. kolejkę spotkań. Drugą porażkę z rzędu zanotowała Legia Warszawa. Na zwycięską ścieżkę wrócił mistrz Polski Jagiellonia Białystok.

Drużyna z Podlasia pokonała na własnym stadionie beniaminka Lechię Gdańsk 3-2.

Szymon Grabowski (trener Lechii Gdańsk): Mamy duży niedosyt. Niestety nie wywozimy z Białegostoku nawet punktu, byliśmy blisko jednego, a mogliśmy powalczyć o trzy. Znowu w łatwy sposób tracimy bramki i niestety przegrywamy. Postawiliśmy się mistrzowi Polski, ale na tę chwilę to za mało.

Adrian Siemieniec (trener Jagiellonii Białystok): To był bardzo trudny mecz, przede wszystkim z tego powodu, jak układał się wynik. Widziałem na boisku w naszym zespole determinację, poświęcenie i wiarę do końca w zwycięstwo. Dziękuję kibicom, że nas wspierają.

Drugi mecz z rzędu przegrała Legia Warszawa, tym razem w Szczecinie z Pogonią 0-1.

Goncalo Feio (trener Legii): Problem z brakiem sytuacji jest wielowarstwowy. Nie byliśmy w stanie przenieść poziomu gry z treningów na mecze. Przyjmuję z pokorą krytykę po meczu, bo faktycznie nie mieliśmy tych szans. Gola straciliśmy za łatwo i znów to mnie mocno boli. Mamy dwa mecze bez gola, co wcześniej się nie wydarzyło.

Robert Kolendowicz (trener Pogoni): Jestem niezwykle zadowolony i dumny z meczu, zespołu, zwycięstwa. Szczególnie po ostatniej porażce. Byliśmy zespołem jakościowym z piłką, jakościowym w obronie, agresywnym na boisku. Dobrze zarządzaliśmy wynikiem. Mogliśmy być bardziej skuteczni, by szybciej zamknąć ten mecz.

Trzy punkty do tabeli dopisał Radomiak. Zespół z Radomia rozgromił u siebie Koronę Kielce 4-0.

Jacek Zieliński (trener Korony Kielce): Przełknęliśmy gorzką pigułkę. Radomiak zlał nas jak juniorów. Nie ma co szukać teorii spiskowych, po prostu wygrał zespół lepszy. Zawiedliśmy naszych kibiców. Na mecze derbowe czeka się dwa razy w roku, a my nie „dojechaliśmy” na to spotkanie.

Bruno Baltazar (trener Radomiaka): Był to bardzo solidny mecz w naszym wykonaniu. W poprzednich spotkaniach mieliśmy trochę pecha, a dzisiaj zasłużyliśmy na trzy punkty. Cała drużyna wykonała świetną pracę, stworzyła wiele sytuacji bramkowych.
W derbach Małopolski Cracovia pokonała na własnym stadionie Puszczę Niepołomice 2-1, choć mecz rozgrywała w roli gościa.

Dawid Kroczek (trener Cracovii): Z bardzo dużym szacunkiem podchodziliśmy do przeciwnika, bo to drużyna, która ma swój skuteczny styl, w tamtym sezonie skazywano ją na spadek, a zajęła dość wysokie miejsce. Cieszę się, że byliśmy zespołem, który zdobył jedną bramkę więcej.

Tomasz Tułacz (trener Puszczy Niepołomice): Jesteśmy rozczarowani. Mieliśmy momenty, że zespół wyglądał tak jak chcieliśmy. Musimy się jak najszybciej podnieść, bo w środę gramy mecz Pucharu Polski z Górnikiem w Łęcznej.

Widzew Łódź - Piast Gliwice 1:0

Pozostałe mecze 9. kolejki Ekstraklasy w niedzielę i poniedziałek.

(PAP)

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl