Z kilkudziesięciominutowym opóźnieniem, o godz. 12.27 Joe Biden wyjechał spod hotelu Marriott i udał się w stronę Pałacu Prezydenckiego. Amerykański prezydent brał wcześniej udział w ważnym spotkaniu sekretarzy stanu i obrony USA z ich ukraińskimi odpowiednikami. Kilka minut później, o godz. 12.37 prezydent Andrzej Duda powitał amerykańskiego prezydenta na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego.
Prezydent Biden przywitał się też między innymi z szefem MSZ Zbigniewem Rauem, szefem MON Mariuszem Błaszczakiem, szefem BBN Pawłem Solochem. Andrzej Duda przywitał się z pozostałymi członkami delegacji USA - są wśród nich sekretarz stanu Antony Blinken, sekretarz obrony Lloyd Austin i ambasador Mark Brzezinski.
Powitanie odbyło się przy asyście wojskowej. Orkiestra wojskowa odegrała hymn Stanów Zjednoczonych i Mazurek Dąbrowskiego.
Prezydenci udali się do wnętrza Pałacu Prezydenckiego, gdzie odbędą w "cztery oczy" w Sali Białej im. Lecha Kaczyńskiego. Podczas rozmów towarzyszą im szef BBN Paweł Soloch i sekretarz stanu USA Antony Blinken.
W następnej kolejności zaplanowano rozmowy delegacji pod przewodnictwem Prezydenta RP i Prezydenta USA w Sali Kolumnowej. Przewidziane jest również spotkanie prezydentów z mediami.
Kolejne punkty wizyty
O godz. 14.35 Joe Biden pojawi się na Stadionie Narodowym, gdzie zapozna się z działaniami, jakie Polska podjęła, aby wspierać uchodźców. Tam towarzyszyć mu będą premier Mateusz Morawiecki oraz prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Najważniejszym punktem wizyty ma być jednak przemówienie, które amerykański przywódca wygłosi o godz. 18.00 na Zamku Królewskim. Wystąpienie będzie dotyczyło "zjednoczonych wysiłków wolnego świata wspierającego naród ukraiński, pociągnięcia Rosji do odpowiedzialności za jej brutalną wojnę i obrony przyszłości zakorzenionej w zasadach demokratycznych".
Na godz. 19.50 zaplanowano wylot amerykańskiego prezydenta z Warszawy.
Biden w Rzeszowie
Amerykański przywódca przybył do Polski w piątek po godzinie 14.
W pierwszym dniu wizyty w naszym kraju spotkał się w Rzeszowie ze stacjonującymi żołnierzami amerykańskiej 82. dywizji powietrznodesantowej. Następnie razem z prezydentem Andrzejem Dudą wziął udział w spotkaniu z przedstawicielami organizacji pozarządowych, które zaangażowane są we wspieranie Ukraińców. Po nim zaś Joe Biden udał się samolotem Air Force One do Warszawy.