Państwowa Komisja Wyborcza postuluje dodanie po jednym mandacie poselskim okręgom wyborczym gdańskiemu i gdyńsko-słupskiemu. Sylwester Marciniak, przewodniczący PKW, skierował do marszałek sejmu Elżbiety Witek wniosek „w sprawie zmiany granic okręgów wyborczych i liczby posłów w nich wybieranych” w piątek 21 października. Choć nie jest to zaznaczone w piśmie, impulsem do postulowanych zmian były zapewne wyniki narodowego spisu powszechnego.
„Ustalono, że liczba mieszkańców kraju wynosi 36 075 160. Norma przedstawicielska w wyborach do Sejmu wynosi 78 424 mieszkańców na jeden mandat” – czytamy w dokumencie.
W gdańskim okręgu nr 25 liczba wybieranych posłów wzrosłaby z 12 do 13, w słupskim – nr 26 – z 14 do 15. Postulowane przez PKW zmiany dotyczą całego kraju i są spowodowane tym, że przez lata w różnych okręgach faktyczna liczba mieszkańców przypadających na jednego posła zaczęła się mocno różnić i wynosiła między 60 a 90 tys. Według wniosku np. sąsiadujące z Pomorzem okręgi koszaliński, toruński i elbląski straciłyby po jednym mandacie, w bydgoskim liczba nie zmieniłaby się, okręg pilski zyskałby dodatkowego posła. Dwa dodatkowe mandaty przybyłyby natomiast w tzw. obwarzanku warszawskim – okręgu złożonym z podstołecznych powiatów.
Bezpośrednią przyczyną wniosku PKW jest coraz mniej czasu, jaki daje kalendarz przed wyborami do parlamentu.
„[...] Sejm dokonuje zmian w podziale na okręgi wyborcze nie później niż na 3 miesiące przed dniem, w którym upływa termin zarządzenia wyborów do Sejmu (14 sierpnia 2023 r.). Zatem termin dokonania zmian w podziale na okręgi wyborcze upływa w dniu 14 maja 2023 r.” – pisze przewodniczący PKW.
CZYTAJ TAKŻE:
Oświadczenia majątkowe pomorskich parlamentarzystów. Kto zarobił najwięcej, kto ma najwięcej nieruchomości?
Nie wiadomo jednak, czy sejm dokona postulowanych zmian. Na razie wniosek trafił do sejmowej komisji regulaminowej. PKW wywiązała się z tego, do czego obliguje ją prawo, parlament jednak żadnymi przepisami do zmian zobligowany nie jest. Pismo zaznacza że konserwuje to trwający stan naruszenia zasady równości wyborów.
”Państwowa Komisja Wyborcza [...] zobowiązana jest do przedłożenia Sejmowi wniosku w sprawie zmiany granic okręgów wyborczych i liczby posłów w nich wybieranych, jeżeli konieczność taka wynika [...] ze zmiany liczby mieszkańców w okręgu wyborczym lub w kraju. Jednocześnie Komisja zwraca uwagę, że aktualny podział na okręgi wyborcze określone w załącznikach do ustawy narusza przepisy kodeksu wyborczego”.
Podobne wnioski w ostatniej dekadzie PKW formułowała dwukrotnie przed mającymi się odbyć wyborami: w 2014 roku adresatem był ówczesny marszałek sejmu Radosław Sikorski, w 2018 – Marek Kuchciński. Pozostały one bez echa ze strony sejmu.
Oświadczenia majątkowe polityków opublikowane. Kto zarobił najwięcej?
