Dwukrotny mistrz świata zareagował na brak powołania na zawody Pucharu Świata. Polak pojedzie na Puchar Kontynentalny

Mateusz Pietras
Wideo
od 7 lat
W niedzielę Thomas Thurnbichler poinformował, że na Puchar Świata do Titisee-Neustadt nie jedzie 2-krotny mistrz świata Piotr Żyła. Po nienajlepszych skokach w Wiśle, 37-latek uda się do fińskiej Ruki na Puchar Kontynentalny. Ostatni raz w zawodach tej rangi uczestniczył dziewięć lat temu. Skoczek zareagował na decyzję austriackiego trenera.

Spis treści

Żyła zareagował na wyjazd na Puchar Kontynentalny

Piotr Żyła w następny weekend uda się nie na Puchar Świata, a na Puchar Kontynentalny, gdzie wraz z pozostałymi sześcioma zawodnikami powalczy o jak najlepszy wynik na skoczki Rukatunturi (HS142). Ponad tydzień temu odbyły się drugie zawody tegorocznego Pucharu Świata. W nich utytułowany skoczek nie wystąpił, gdyż powracał do pełni zdrowia.

W rozmowie z portalem skijumping.pl wyznał swoje odczucia związane z brakiem wyjazdu na kolejne zawody najwyższej rangi i powrotu po prawie dekadzie do rywalizacji na drugim szczeblu.

– Zobaczymy, co się tam wyklaruje. To są inne zawody niż PŚ. Co zrobić? Trzeba jechać, to trzeba. Teraz jest inaczej niż w 2016 roku. Wtedy skakałem słabo, a teraz nie miałem zbyt wiele szans. Wisła to nie na tyle, aby móc wpaść w rytm. Popełniałem najprostsze błędy, jakie się dało. Może za bardzo chciałem, spięło mnie. Brakuje mi pewności, a jeszcze jechałem na początku serii. Mam mieszane uczucia, bo spodziewałem się więcej, liczyłem na TOP15. Więc trochę rozczarowanie. Wydaje mi się, że skaczę fajnie, tylko że nie ma dla mnie na razie miejsca. Jestem szósty w kolejce, muszę coś udowodnić

– powiedział, cytowany przez TVP Sport.

Piotr Żyła będzie pierwszym od czasów obecnie trenera Szwajcarów Rune Velty, który bronił złota mistrzostw świata i startował w PK. Norweg Norweg zdobył złoto na MŚ w Falun (2015).

Historia sprzed kliku lat się powtórzy?

W sezonie 2015/2016 po słabych startach w PŚ, wystartował w zawodach niższej rangi, gdzie w Bischofshofen stanął na podium, a w Słowenii dwa razy był tuż za nim.

Od tamtego momentu regularnie skakał w PŚ.

Piotr Żyła przegrał z Kamilem Stochem

W niedzielę po konkursie w materiale wideo Polskiego Związku Narciarskiego Austriak Thomas Thurnbichler podał 5-osobowy skład na kolejne zawody Pucharu Świata, tym razem w Titisee-Neustadt.

Wśród powołanych zabrakło miejsca dla 2-krotnego mistrza świata i etatowego uczestnika cyklu Pucharu Świata dla Piotra Żyły. Wracający do elitarnych zmagań 37-latek musiał zadowolić się punktami za 26. miejsce w drugim konkursie indywidualnym w Wiśle.

Były szósty skoczek cyklu przegrał rywalizację z Kamilem Stochem.

– Musieliśmy ustalić skład na kolejne zawody Dziś podjęliśmy decyzję o składzie. Zdecydowaliśmy, że Kamil zostaje w drużynie na Titisee, Piotrek pojedzie do Ruki na Puchar Kontynentalny. Obaj mają szansę pokazać się z bardzo dobrej strony. Kolejna możliwa zmiana już przed Engelbergiem

– stwierdził Austriak.

Kto pojedzie do Finlandii

W Ruce oprócz Żyły wystąpią: Tomasz Pilch, Tymoteusz Amilkiewicz, Szymon Byrski, Kacper Juroszek, Maciej i Kot i najwyżej sklasyfikowany w "generalce" Pucharu Kontynentalnego Klemens Joniak, który znajduje się na 11. pozycji.

– Mając na uwadze fakt, iż na inaugurację PK udaliśmy się całkiem młodym składem uważam, że zawodnicy pokazali się z dobrej strony. W szczególności jeżeli chodzi o juniorów

– podsumował występy trener kadry B Wojciech Topór po rozpoczęciu zmagań w chińskim Zhangijakou, dla skijumping.pl.

Rywalizację zaplanowano w dniach 13-15 grudnia, a skoczków czekają dwa konkursy indywidualne.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl