Dyplomacja papieska na pełnych obrotach

Edward Ignaczak
Od jakiegoś już czasu biuro prasowe Stolicy Apostolskiej wydaje biuletyn zawierający informacje na temat najważniejszych wydarzeń ze swojej działalności oraz tych, w których bezpośrednio uczestniczył Benedykt XVI. Syntetyczne ułożenie tych danych pozwala prześledzić płaszczyzny zaangażowania Stolicy Apostolskiej w minionym czasie oraz zastanowić się, dlaczego te, a nie inne fakty uznano za najważniejsze, dlaczego inne pominięto?

Ostatnia publikacja obejmuje okres od stycznia do lipca obecnego roku. Znalazła się pośród nich uwaga, że 5 lipca papież odwiedził siedzibę watykańskiego dziennika "L'Osservatore Romano". Zbyt łatwe byłoby pytanie o informację, która otwiera majowe wydarzenia. Kto nie wie, niech się wstydzi. Oczywiście, uroczystości związane z beatyfikacją Jana Pawła II. Zaraz po niej biuro prasowe wymienia audiencję udzieloną przez Benedykta XVI Bronisławowi Komorowskiemu.
Danych na temat spotkań papieża z przywódcami innych państw jest znacznie więcej: w lutym Benedykt XVI rozmawiał z prezydentem Federacji Rosyjskiej Dmitrijem Miedwiediewem, przywódcą Republiki Libańskiej Michelem Sulaimanem oraz z przewodniczącym Parlamentu Europejskiego José Barroso. W marcu udzielił audiencji prezydentowi Republiki Chile Sebastiánowi Pinerze oraz Islandii Ólafurowi Ragnarowi Grímssonowi. Listę audiencji zamyka spotkanie z premierem Malezji Najibem Tun Razakiem. Wizyta dalekowschodniego przywódcy związana była z ustanowieniem relacji dyplomatycznych między Malezją a Stolicą Apostolską.

Fakt ten odnotowało "L'Osservatore Romano", podając, że azjatyckie państwo jest 179. krajem, który nawiązał stosunki międzypaństwowe z Watykanem. Przy tej okazji watykański ZENIT przypomniał, że chrześcijanie są obecni w tym odległym azjatyckim kraju od początku XVI w. Obecnie posługę duszpasterską sprawuje w nim jedenastu biskupów, ponad trzystu duchownych i osiemset zakonnic. Ciekawe, że w seminariach studiuje aż 270 studentów. Dlaczego jest to intrygujące? Spojrzenie na dane statystyczne pozwala odpowiedzieć na naszą kwestię. W Malezji jest tylko 850 tysięcy katolików. Zainteresowanie wynika również z faktu, że wśród obywateli dominują wyznawcy islamu, których jest prawie 60 procent, a buddystów niemal 20.

Trzeba zakończyć tę nużącą wyliczankę. Nasuwa się bowiem ważne spostrzeżenie. Ustanowienie relacji dyplomatycznych w żaden sposób nie daje gwarancji, że katolicy oraz inni chrześcijanie nie będą napotykać na akty nietolerancji i dyskryminacji w spotkaniu z wyznawcami innych religii. Najlepszym przykładem może być w tym wypadku Islamska Republika Pakistanu, z którą Stolica Apostolska utrzymuje oficjalne stosunki już od 1961 r., a chrześcijanie w tym kraju napotykają niemal codziennie na upokorzenia oraz przejawy nietolerancji. Pozostańmy dzisiaj na kontynencie azjatyckim. Stawiając ważne pytanie, zatrzymajmy się na Bliskim Wschodzie: dlaczego wśród zamieszczonych audiencji udzielonych przez papieża nie znalazła się informacja o spotkaniu Benedykta XVI z palestyńskim przywódcą Mahmudem Abbasem w dniu 3 czerwca?

Edward Ignaczak

Więcej przeczytasz w weekendowym wydaniu dziennika "Polska" lub w serwisie prasa24.pl

Wróć na i.pl Portal i.pl