W drodze do najlepszej ósemki rozstawiona z “jedynką” Polka pokonała Kolumbijkę Camilę Osorio 6:7, 7:5, 6:2 oraz Węgierkę Pannę Udvardy 6:0, 2:5 (krecz rywalki). Z kolei 27-letnia Szwedka na starcie wygrała z Argentynką Nadią Podoroską 6:3, 7:5, a potem pokonała rozstawioną z numerem 5. Amerykankę Alycię Parks 6:4, 6:2.
O Rebecce Peterson
Ćwierćfinałowa rywalka Polki startowała w tym sezonie głównie w imprezach rangi ITF. Co ciekawe w jednej z nich pokonała m.in. Niemkę Sabinę Lisicki. Obecnie Peterson zajmuje dopiero 140. miejsce w rankingu WTA, ale była już znacznie wyżej - 43. w październiku 2019 roku. W tymże roku wygrała jedyne jak dotychczas imprezy rangi WTA - najpierw w Nanchang, gdzie w finale pokonała Jelenę Rybakinę, a potem w Tiencin.
Do tej pory Linette grała z Peterson trzykrotnie. Dwa razy lepsza okazała się Szwedka. Jednak ostatnie spotkanie - w październiku 2021 roku - padło łupem poznanianki. W przypadku drugiego zwycięstwa nad Szwedką, Linette zainkasuje w Meridzie minimum 11,275 dolarów. Do tego awansuje do drugiego półfinału w tym sezonie (pierwszy miał miejsce w Australian Open - przyp. red.).
Mecz Linette-Peterson rozpocznie się około 23:30. Transmisja w Canal+Sport 2 i canal+online.
