Eksperci Światowej Organizacji Zdrowia: koronawirus nie pochodzi z laboratorium w Wuhan

Kazimierz Sikorski
pixabay
Międzynarodowi eksperci ze Światowej Organizacji Zdrowia uznali po pobycie w chińskim Wuhan, iż koronawirus nie powstał w tamtejszym laboratorium.

Zespół międzynarodowych ekspertów, który badał pochodzenie Covid-19 odrzucił teorię, że wirus pochodzi z laboratorium. Peter Ben Embarek, szef misji Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), powiedział, że jest „bardzo mało prawdopodobne”, aby wirus wydostał się z laboratorium w chińskim mieście Wuhan. Dodał, że potrzeba więcej pracy, aby zidentyfikować źródło pochodzenia wirusa.

Wuhan było pierwszym miejscem w którym wykryto wirusa. Od tego czasu na świecie zgłoszono 106 milionów przypadków zakażeń i 2,3 miliona zgonów. Zdaniem specjalisty badanie ujawniło nowe informacje, ale nie zmieniło generalnie obrazu, jeśli chodzi o wybuch epidemii. Eksperci uważają, że wirus prawdopodobnie pochodził ze zwierząt, nim rozprzestrzenił się na ludzi, ale nie wiadomo, jak to zrobił.

Dr Embarek dodaje, że praca nad identyfikacją pochodzenia Covid-19 wskazywała na siedlisko nietoperzy, ale jest mało prawdopodobne, aby stało się to w Wuhan. Eksperci stwierdzili, że nic nie wskazuje na to, że wirus krążył w Wuhan, nim w grudniu 2019 odnotowano pierwsze oficjalne przypadki.

Zwraca się uwagę, iż było mało prawdopodobne, aby grupa ekspertów, w ramach misji o charakterze politycznym, była w stanie wskazać źródło pandemii w Chinach rok po jej rozpoczęciu. Ale po wizycie w instytucie w Wuhan, który zajmuje się wirusami porzucili teorię, że koronawirus wydostał się z laboratorium lub został stworzony przez naukowców.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Aha. Czyli to tylko zbieg okoliczności, że jakiś rok przed pandemią grupa naukowców z Wuhan sama chwaliła się w czasopismach naukowych, że dokonali przeszczepienia genu SARS odpowiedzialnego za wiązanie się wirusa z ludzkim receptorem ACE2 koronawirusowi nietoperzowemu? Zbieg okoliczności, że badanie te były krytykowane jako niebezpieczne i niczego nie wnoszące, bo prawdopodobieństwo takiej samoistnej mutacji jest zaniedbywalnie małe? I zbieg okoliczności, że ostrzegano w tej krytyce, że przypadkowe wydostanie się takiego wirusa z instytutu mogłoby wywołać ogólnoświatową pandemię?

Niespełna rok po tych publikacjach właśnie w Wuhan pojawia się mutacja nietoperzowego koronawirusa, atakująca ludzi poprzez receptor ACE2... Dokładnie taki wirus, nad jakim pracowali naukowcy z Wuhan... No ciekawe te zbiegi okoliczności.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl