- Od samego początku starałem się zarówno ja, jak i zespół ds. COVID-19, informować i ostrzegać bezpośrednio społeczeństwo, bez pośrednictwa polityków. Nie zakładaliśmy, że będą nam oni pomagać. Ale też nie zakładaliśmy, że będą oni szkodzić walce z COVID-19. Strasznie szkodzić! Bo jak można inaczej nazwać to, co stało się ostatnio. W momencie ogromnego nasilenia epidemii COVID-19, gdy z dnia na dzień gwałtownie wzrasta liczba wykrytych przypadków infekcji i śmierci u osób z COVID-19, ogłasza się decyzję TK, która wyprowadza tłumy ludzi na ulice
- pisze prof. Jerzy Duszyński, prezes Polskiej Akademii Nauk, kierownik zespołu doradczego PAN do spraw COVID-19.
Protesty w czasie pandemii i rosnącej liczby zakażeń to niebezpieczeństwo
Ekspert PAN ma żal do partii rządzącej o wywołanie tak ważnego tematu w czasie, gdy doszło do eskalacji zakażeń na koronawiursa.
Protest kobiet w Poznaniu. Zobacz film z katedry:
- Jak wielka musie być desperacja, skoro nawet w obliczu poważnego zagrożenia epidemicznego, tysiące ludzi w całej Polsce wychodzą na ulice. Osobiście głęboko rozumiem tę desperację i się z nimi solidaryzuję. Tego samego dnia oficjalnie ogłasza się wprowadzenie drastycznych ograniczeń w życiu publicznym, w istocie jego zamrożenie. Jednym słowem w tym samym dniu w naszym kraju podejmowane są przez władze dwa skrajnie przeciwstawne działania. Wprowadza się systemowy chaos w chwili, gdy powszechne spokojne, uważne i solidarne działanie jest tak potrzebne
- uważa prof. Duszyński.
Zobacz zdjęcia z niedzielnego protestu:
Ogromny protest w Poznaniu! Poznaniacy przeciwko zaostrzeniu...
Protesty w sprawie aborcji. Ekspert apeluje do policji
Kierownik zespołu doradczego PAN do spraw COVID-19 zwraca jednak uwagę, że wyprowadzenie dziesiątek tysięcy osób na ulice musi skutkować rosnącą liczbą zakażeń.
- Dziś wykryto ponad 13 tys. zakażeń [wpis zamieszczono w sobotę - przyp. red.]. A zapewne w związku z bardzo wybiórczym testowaniem, które praktycznie ogranicza się do grona osób z wyraźnymi objawami lub mających bliski kontakt z osobami już zarażonymi, nie wykrytych przypadków tego dnia było 10 razy więcej. To oznacza, że na terenie Polski w tym jednym dniu pojawiło się szacunkowo 130 tys. osób zakażonych - twierdzi prof. Duszyński.
Apeluje do protestujących, by w miarę możliwości starali się zachowywać dystans między sobą, nosili maseczki, nie krzyczeli.
- Zaraz po powrocie do domu, umyjcie się, proszę, starannie, ciepłą wodą z mydłem. Starajcie się nie zarażać innych domowników, szczególnie tych starszych, utrzymując nawet w domu dystans, noszenie maseczki - mówi.
Czytaj: Policja użyła miotacza pieprzu wobec protestujących. Gazem po oczach dostali fotoreporterzy
Jednocześnie apeluje też to policji. - Nie podejmujcie działań wobec manifestantów, które utrudnią utrzymywanie dystansu między nimi, nie napierajcie na nich, nie otaczajcie ich.
Czytaj więcej:
- W poznańskiej katedrze przerwano mszę świętą! Kobiety protestują [ZDJĘCIA, FILM]
- Czarny Protest pod Poznaniem. Poruszająca historia organizatorki [ZDJĘCIA]
- Anarchiści przejęli szpital w Poznaniu na klinikę aborcyjną! Interweniowała policja
- Kolejny protest w Poznaniu przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego
ZOBACZ TEŻ:
Protest przeciwko zakazowi aborcji w Poznaniu. "Moje ciało, ...
Protest przeciwko zakazowi aborcji w Poznaniu. Zobacz najbar...
