Podczas spotkania zastępca marszałka Władysława Ortyla gratulował futsalistom, trenerowi oraz prezesowi przemyskiego klubu awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej w futsalu.
- Jest to wielkie wydarzenie, bo drużyn z Podkarpacia, które są na poziomie ekstraklasy jest niewiele. Wynik, który osiągnęliście jest imponujący. Jestem przekonany, że dzięki tej energii, którą posiadacie osiągniecie jeszcze wiele, jako zespół. Będę trzymał za to mocno kciuki
– mówił wicemarszałek Piotr Pilch.
Prezes Eurobusu Przemyśl, Mariusz Franków, zdradził, że głównym celem klubu w minionym sezonie było utrzymanie w pierwszej lidze.
- Środek tabeli, to był szczyt marzeń, a udało się osiągnąć pierwsze miejsce. Awans to zaskoczenie dla wszystkich – skomentował prezes Franków. - Naszymi występami cały czas staramy się i nadal będziemy się starali godnie reprezentować Podkarpacie - dodał.
- W tym pierwszym sezonie chcieliśmy się oswoić z tą ligą. Zorientować się, jaki panuje tam poziom. Ale po pierwszej rundzie, w której zajęliśmy pierwsze miejsce poczuliśmy, że możemy walczyć o to, by je utrzymać. Końcówka sezonu była emocjonująca, bo przez chwilę zajmowaliśmy drugie miejsce, ale udało nam się skutecznie zaatakować z „tylnego siedzenia”
- mówił z kolei trener Eurobusu, Robert Kurosz.
Futsaliści Eurobusu są zgodni co do tego, że teraz planem będzie utrzymanie w elicie.
- Liczymy na to, że będzie nam kibicować tyle osób, że braknie miejsca na widowni hali w Przemyślu – zaznaczył król strzelców 1. ligi Mateusz Wanat.
