Beata Kempa o komisji ds. rosyjskich wpływów
Zdaniem polskiej posłanki do Parlamentu Europejskiego, celem ataków na Polskę jest zastraszanie władz w Warszawie tym, że nie otrzymają pieniędzy z unijnego budżetu.
– Ta nagonka na Polskę ma spowodować byśmy nie otrzymali nie tylko środków dla rolników, które są bardzo potrzebne, ale również innych, choćby związanych z usuwaniem skutków pandemii, czy też po prostu z nowej perspektywy finansowej – mówiła Kempa w Polskim Radiu 24.
Eurodeputowana przekonywała, że podobne do polskiej komisje działają także w innych krajach Europy.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Takie komisje istnieją, dlatego, że wpływy rosyjskie są bardzo szerokie (…) Jako bliski sąsiad byliśmy wiele lat pod rosyjską okupacją, mamy zarówno starą, jak i nową agenturę i czas najwyższy z tym skończyć – wezwała działaczka Suwerennej Polski.
Parlament Europejski zajmie się Polską?
Program dzisiejszej minisesji plenarnej w Brukseli ma być zmieniony, bo cztery grupy porozumiały się wczoraj i chcą dopisania debaty o Polsce i specjalnej komisji do spraw badania rosyjskich wpływów. Beata Kempa przypomniała, że o 15:00 zapadnie decyzja, czy ten punkt zostanie dodany do porządku obrad.
Europosłanka odniosła się także do reakcji opozycji na decyzję w sprawie powołania komisji. Jej zdaniem krytykę uzasadnia jedynie „potężny strach”. Podkreśliła, że jest wiele spraw, które należy zbadać przez pryzmat działania agentury rosyjskiej w Polsce.
Źródło: Polskie Radio 24
dś