13 sierpnia skontaktowali się z nami zaniepokojeni czytelnicy. Przesłali nam zdjęcia, na których uchwycili ciężarówkę, należącą do Park-M. Wrocławianie zastanawiali się, co robili pracownicy firmy. Podejrzewano, że zanieczyszczona woda miała posłużyć do podlewania zieleni miejskiej.
Z oświadczenia Park-M, które otrzymaliśmy dzisiaj (17 sierpnia) wynika, że ujawniony przypadek jest odstępstwem od zasad, które ustalono z Miastem. Woda w pojemnikach o objętości około 1 000 litrów (każdy) posłuży najprawdopodobniej do badań lub zostanie zrecyklingowana, o ile ktoś wskaże firmie sposób jej utylizacji. Obecnie pojemniki znajdują się na terenie bazy recyklingowej BKW we Wrocławiu.
Zapewniam, że nie doszło do jakiegokolwiek użytku wody pobranej z rzeki Odry w dniu 13 sierpnia br. ok. godz. 10:00 w rejonie ul. Celtyckiej. Woda ta w pojemnikach 1000L została wyładowana z samochodu dostawczego IVECO i znajduje się obecnie na terenie bazy sprzętowej BKW we Wrocławiu, w gotowości do ewentualnych badań lub wskazania sposobu jej utylizacji - napisał Prezes Zarządu Krzysztof Mróz.
