Florian Hartherz to postać znana już na polskich boiskach. Ostatnie pół roku spędził w pierwszoligowym Podbeskidziu Bielsko-Biała, gdzie zapracował na miano jednego z najlepszych lewych obrońców w całej Fortuna 1 lidze. 30-latek z powodzeniem może grać także na prawym skrzydle, co czyni go zawodnikiem bardzo uniwersalnym.
Poprzednią rundę Hartherz zakończył na 15 występach, w trakcie których zanotował trzy asysty i zdobył jednego gola. Sezon rozpoczął jednak w izraelskim Maccabi Netanya, zaliczając dwa mecze w kwalifikacjach Ligi Konferencji Europy oraz osiem spotkań w tamtejszej ekstraklasie.
Imponujące jak na warunki Fortuna 1 Ligi są jego wcześniejsze liczby. Nowy gracz Miedzi Legnica rozegrał 20 spotkań w niemieckiej Bundeslidze, notując dwie asysty oraz aż 184 mecze w 2. Bundeslidze, zdobywając 6 bramek i 13 asyst. Występował w takich klubach jak Eintracht Frankfurt, którego jest wychowankiem, VfL Wolfsburg, Werder Brema, SC Paderborn 07, Arminia Bielefeld czy Fortuna Düsseldorf, gdzie dzielił szatnię z Dawidem Kownackim i Jakubem Piotrowskim. Hartherz w młodzieżowych kadrach Niemiec zanotował łącznie 27 występów.
Zawodnik pozytywnie przeszedł testy medyczne i jest po rozmowie z trenerem Radosławem Bellą.
– Czuję się świetnie i cieszę się, że jestem w Legnicy. Nie mogę doczekać się gry tutaj. Chcę dawać z siebie wszystko co najlepsze dla drużyny i klubu. Oboje z moją dziewczyną jesteśmy szczęśliwi z transferu do Miedzi – powiedział Florian Hartherz po związaniu się 3-letnią umową z Miedzią.
Co ciekawe, Miedź w wyścigu o podpis Hartherza wygrała m.in. z Łódzkim Klubem Sportowym, który właśnie zapewnił sobie awans do PKO Ekstraklasy.
