Eurobus Przemyśl przystąpił do rozgrywek 1. ligi jako beniaminek. Mało kto przed startem rozgrywek spodziewał się, że podopieczni Roberta Kurosza mogą już w swoim pierwszym sezonie awansować do Ekstraklasy. Tak się jednak stało. Przemyślanie udowodnili wszystkim, że niemożliwe dla nich nie istnieje.
Niesamowity sezon
- To nie sen - możemy przeczytać na facebook'owej stronie klubu z Podkarpacia po awansie do najwyższej klasy rozgrywkowej.
Futsaliści z Przemyśla zakończyli ten sezon na pierwszym miejscu pozostawiając daleko w tyle większość ligowych rywali. Na 20 meczów popularni "Eurobusiacy" wygrali aż 17. Do tego raz podzielili się punktami i tylko dwukrotnie okazali się słabsi od przeciwników.
- Ekstraklasa - jest już NASZA! Brawo EUROBUS PRZEMYŚL! - napisał na Facebooku Wojciech Bakun, prezydent Przemyśla, który mecz w Siemianowicach Śląskich oglądał z wysokości trybun.
My również dołączamy się do gratulacji. Liczymy, że w przyszłym sezonie futsaliści z Przemyśla dalej będą zadziwiać swoich kibiców znakomitymi występami już na ekstraklasowych parkietach.
FC Siemianowice Śląskie - Eurobus Przemyśl 2:7 (1:1)
Bramki: 0:1 Bała 4, 1:1 Włodarek 11, 1:2 Wanat 27, 1:3 Wanat 27, 1:4 Bała 29, 1:5 Kołtok 31, 2:5 Stachański 37, 2:6 Wanat 39, 2:7 Bała 40.
Eurobus: Kuźma – Zanko, Rudnicki, Pawlak, Wanat oraz Koltok (b), Wielgosz, Bała, Valihura, Chrupcała, Londono Silva, E. Kiełbasa, Syczewskyj, Demski. Trener Robert Kurosz.
