Gigantyczne problemy Clout MMA. Widzowie szykują pozew zbiorowy

Pomimo bogatej karty walk, zawierającej aż 13 pojedynków, po pierwszej gali Clout MMA, fani są wyraźnie zawiedzeni, czemu dali upust chociażby w komentarzach w mediach społecznościowych federacji. Powodem niezadowolenia internautów były duże problemy z transmisją online, do której dostęp uprzednio należało wykupić poprzez stronę internetową Clout.

Okazało się jednak, że pomimo wniesienia opłat, transmisja nie spełniła oczekiwań odbiorców. Widzowie narzekali na problemy w postaci: przerywania streamu, "wyrzucania" z serwera, słabego połączenia, narracji w języku innym niż polski, obrazu jedynie na połowie ekranu lub całkowitego brak obrazu, a nawet dostępu do transmisji.

W związku z zaistniałą sytuacją, federacja postanowiła ustosunkować się do postawionych zarzutów poprzez oświadczenie, opublikowane w social mediach. Według pisma, problem z transmisją online spowodowany był "niespotykaną skalą ataków hakerskich, które zostały skierowane przeciwko naszej organizacji". Clout MMA zapowiedziało także "indywidualne rozpatrzenie wszystkich reklamacji", a w ramach rekompensaty za straty pieniężne poniesione przez widzów zapewniło, iż "materiał archiwalny z CLOUTMMA.tv będzie dostępny przez wydłużony czas – przez najbliższe 10 dni".

To jednak nie wystarczyło widzom, którzy postanowili sięgnąć po cięższe działa.

O inicjatywie poinformował "Fakt", twierdząc, iż w całym przedsięwzięciu pomaga adwokat Małgorzata Mazur-Stepaniak, będąca jednocześnie jego pomysłodawczynią. Poszkodowani widzowie mają żądać zwrotu pieniędzy za zakupione pay-per-view.

- Celem tego wszystkiego jest ułatwienie ludziom dochodzenia roszczeń. Są z tym problemy. CLOUT MMA poinformowało, że można tę transmisję wykupić jeszcze raz, co jest absurdalną decyzją, bo ludzie drugi raz musieliby zapłacić za to samo. W naprawieniu szkody chodzi o to, żeby odzyskać pieniądze, które zostały przeznaczone na dostęp do gali, bo ta usługa nie została wykonana - mówi w rozmowie z "Faktem" Mazur-Szczepanik.

Póki co, nie jest znana liczba osób, biorących udział w zbiorowym pozwie przeciwko Clout MMA. Jednak na podstawie liczby komentarzy niezadowolonych osób pod postami federacji, można jedynie wnioskować, iż ilość pokrzywdzonych nie jest mała.

Internetowi oszuści znów w natarciu!