Grabieże, gwałty, brak żywności i ataki gangów. Ten kraj ginie na oczach świata

Eksperci ostrzegają: Haiti się rozpada, gdy bandyci stopniowo przejmują kontrolę. Z tego powodu mieszkańcy Haiti wkrótce doznają głodu.

Zamieszki wybuchły po niedawnym wyjeździe premiera Ariela Henry’ego do Kenii. Faktyczna władzę przejął Jimmy „Barbecue” Cherizier – przywódca gangu, który ostrzega przed wojną domową i ludobójstwem, jeśli Henry odmówi rezygnacji.

Główne lotnisko w kraju otaczają uzbrojone bandy, w tej sytuacji Henry nie ma szans na powrót do kraju.

Haiti wkrótce będzie głodne - ostrzegają zachodni dyplomaci. Wprowadzenie stanu wyjątkowego i godziny policyjnej nie przerwały brutalnych bandyckich ataków. USA obawiają się, że prawo i porządek mogą runąć w ciągu kilku godzin.

Gangi spaliły posterunki policji, ostrzelały główne lotnisko międzynarodowe, które pozostaje zamknięte, i wdarły się do dwóch największych więzień, uwalniając ponad 4000 więźniów, którzy natychmiast zasilili szeregi przestępczych gangów.

Bandy splądrowały kontenery wypełnione żywnością w porcie w Port-au-Prince, co wzbudziło obawy, że zapasy w stolicy szybko się wyczerpią.

Jeśli nie będziemy mieli dostępu do tych kontenerów, Haiti wkrótce będzie głodować – ostrzega Laurent Uwumuremyi, dyrektor Mercy Corps na Haiti.

Operator portu ogłosił, że został zmuszony do zawieszenia wszystkich operacji z powodu sabotażu i wandalizmu.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl

rs