Grupa Wagnera wesprze juntę w Nigrze?
Do spotkania jednego z czołowych działaczy nigerskiej rady wojskowej, gen. Salifou Mody’ego z przedstawicielem grupy rosyjskich najemników miało dojść podczas wizyty tego pierwszego w sprzyjającym juncie Mali – informuje Associated Press. Spotkanie Mody’ego z przedstawicielem wagnerowców potwierdziły trzy malijskie źródła oraz francuski dyplomata.
Dla junty grupa Wagnera może stać gwarancją utrzymania władzy. Na zamach stanu w Nigrze zareagowały państwa należące do zachodnio-afrykańskiej wspólnoty gospodarczej (ECOWAS), które domagają się uwolnienia obalonego prezydenta Mohameda Bazouma.
Możliwa interwencja
Szefowie resortów obrony tych państw przygotowali plan interwencji i zaczęli gromadzić siły zbrojne po tym, jak zespołowi mediacyjnemu wysłanemu do Nigru nie pozwolono wjechać do stolicy ani spotkać się z przywódcą junty, gen. Abdourahmanem Tchianim.
Jednak koalicja nie jest spójna i nie wszyscy jej członkowie są przekonani co do konieczności interwencji. Dotyczy to m.in. leżącej na południe od Nigru Nigerii, która nie chce pogorszenia „serdecznych stosunków” między oboma narodami.
Rosja stara się wykorzystać sytuację
Niger był postrzegany jako wiarygodny partner zachodu w walce z islamskim terroryzmem w regionie, często powiązanym z ISIS. Nowa junta odrzuciła jednak związki militarne z Francją i skierowała się w stronę Rosji, która jakkolwiek nie była bezpośrednio zaangażowana w zamach stanu, jednak stara się wykorzystać każdą okazję, by zdestabilizować istniejące pro-zachodnie układy.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
– Wyraźnie widać oportunistyczną postawę Rosji, która stara się wspierać ruchy destabilizacyjne, gdziekolwiek je znajdzie – powiedziała rzeczniczka francuskiego MSZ Anne-Claire Legendre. Określiła ona grupę Wagnera jako „przepis na chaos”. Francuskie MSZ zdecydowanie poparło wysiłki ECOWAS i wezwało do uwolnienia Bazaouma i wszystkich członków jego rządu.
Ewentualne pojawienie się wagnerowców w Nigrze zdecydowanie zmieni pozycję junty w państwie, w którym wciąż stacjonuje ok. 1500 żołnierzy francuskich i 1100 amerykańskich.
Wagnerowcy u polskich granic
Grupa Wagnera, która została uznana przez Stany Zjednoczone za organizację terrorystyczną, obecna jest w kilku afrykańskich państwach, jak chociażby w Sudanie, w którym niedawno wybuchła wojna domowa. Polskiemu czytelnikowi jest ona znana z udziału w rosyjskiej inwazji na Ukrainę i zbrodni popełnianych na ukraińskiej ludności cywilnej. Pod koniec czerwca doszło do buntu jednostek wagnerowców, a ich szef Jewgienij Prigożyn zapowiedział marsz na Moskwę.
Po negocjacjach między Prigożynem, a prezydentem Rosji, Władimirem Putinem, prowadzonych za pośrednictwem białoruskiego dyktatora Aleksandra Łukaszenki, wagnerowcy zostali przerzuceni na Białoruś, gdzie – jak się podejrzewa – ich zadaniem jest destabilizacja sytuacji na granicy z Polską i Litwą.
Źródło: Associated Press
