Grzegorz Braun wtargnął do szpitala pod Wrocławiem. Chciał zatrzymać lekarkę

Michał Perzanowski
W środę 16 kwietnia, Grzegorz Braun próbował dokonać "zatrzymania obywatelskiego" lekarki. Wszystko działo się w szpitalu w Oleśnicy. Interweniowała policja. Zdjęcie ilustracyjne
W środę 16 kwietnia, Grzegorz Braun próbował dokonać "zatrzymania obywatelskiego" lekarki. Wszystko działo się w szpitalu w Oleśnicy. Interweniowała policja. Zdjęcie ilustracyjne ADAM JASTRZEBOWSKI
Kandydat na prezydenta Grzegorz Braun (Konfederacja Korony Polskiej) pojawił się w środę w Oleśnicy pod Wrocławiem. Nie było to jednak, żadne zaplanowane spotkanie wyborcze. Europoseł wszedł do oleśnickiego szpitala i próbował dokonać „zatrzymania obywatelskiego” - informuje Polska Agencja Prasowa. Utrudnił pracę zatrudnionej tam ginekolożki - Gizeli Jagielskiej.

O oleśnickim szpitalu stało się w ostatnim czasie głośno, za sprawą publikacji na temat historii pacjentki z Łodzi, która zdecydowała się na przeprowadzenie tam aborcji. Powodem było zagrożenia jej zdrowia.

Lekarka Gizela Jagielska, relacjonując Polskiej Agencji Prasowej, co wydarzyło się w oleśnickim szpitalu w środę, około południa, powiedziała, że Grzegorz Braun „wtargnął do działu administracyjnego, zagrodził mi drogę z jakimiś nieznanymi mi ludźmi i zamknął w pomieszczeniu administracyjnym, nie pozwalając mi wykonywać obowiązku lekarza przez ponad godzinę”.

- Obrażał mnie i kierował wobec mnie groźby, doszło też wobec mnie do rękoczynu, ponieważ jak chciałam odjeść, to byłam popychana i szarpana – powiedziała Polskiej Agencji Prasowej lekarka.

Na nagraniu opublikowanym przez lokalne media widać, jak Braun dyskutuje w oleśnickim szpitalu z policjantami, a wcześniej się modli. Mówi, że jest w „pracy dla Rzeczypospolitej”.

- Narażaniem życia Polaków jest dopuszczanie tej pani do pracy. Dokonuję zatrzymania obywatelskiego i wzywam was panowie policjanci byście nie dopuścili, by pani Gizela Jagielska miała kiedykolwiek kontakt z pacjentami, w tym nieletnimi – mówił kandydat na prezydenta.

– Otrzymaliśmy zgłoszenie od europosła Grzegorza Brauna, dotyczące osoby przebywającej na terenie szpitala, która – według zgłaszającego – miała dopuścić się przestępstwa. Funkcjonariusze niezwłocznie udali się do szpitala w Oleśnicy w celu weryfikacji zgłoszenia. Zabezpieczyli również miejsce, aby nie doszło do ewentualnych naruszeń prawa. Policjanci zadbali o bezpieczeństwo pacjentów, personelu medycznego oraz innych osób przebywających w placówce. Nikt nie został zatrzymany ani aresztowany – mówi "Gazecie Wrocławskiej" młodszy aspirant Karolina Walczak.

Grzegorz Braun opuścił już szpital, a sytuacja wróciła do normy. Oleśnicka policja informuje, że interwencja mundurowych już się zakończyła.

Prokuratura Rejonowa w Oleśnicy wszczęła śledztwo w związku z informacjami dotyczącymi przeprowadzenia aborcji w dziewiątym miesiącu ciąży. Zabieg miał zostać wykonany w szpitalu na terenie Oleśnicy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl