O sprawie informuje BBC. Powołując się na doniesienia lokalnych mediów stacja donosi, że zdarzenie miało mieć miejsce w lipcu tego roku podczas przyjęcia pożegnalnego współpracownika prezydenta Emmanuela Macrona, członka jego osobistego sztabu wojskowego. Wtedy to, jeden z żołnierzy miał wykorzystać seksualnie kobietę, także żołnierza. Oboje są pracownikami wyższego szczebla odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo i – jak wynika z nieoficjalnych ustaleń – znali się wcześniej.
Dzień po zajściu kobieta zgłosiła sprawę gwałtu policji, wkrótce potem wszczęte zostało śledztwo. Żołnierz został już przesłuchany, jednak nie postawiono mu jeszcze żadnych zarzutów.
Przedstawiciel kancelarii francuskiego prezydenta w rozmowie z agencją AFP zapewnił, że gdy tylko do władz dotarły doniesienia o możliwym gwałcie, podjęto natychmiastowe działania mające na celu wsparcie kobiety. Pałac Elizejski poinformował ponadto, że żołnierze ci zostali przeniesieni do wykonywania innych zadań.
