Gwardia Wrocław - Norwid Częstochowa. Gra o finał i szansę na awans do PlusLigi
Chemeko-System Gwardia Wrocław jest o krok od bezpośredniej walki o awans do PlusLigi. Musi tylko dziś w hali Orbita (godz. 20:30, Polsat Sport) po raz drugi w półfinale play-off pokonać Norwid Częstochowa.
Zwycięstwo w Częstochowie w pierwszym spotkaniu było dużą niespodzianką. Norwid sezon zasadniczy zakończył na drugim miejscu, a tymczasem przed własną publicznością nie zdołał Gwardii urwać nawet seta.
- Mamy doświadczonych zawodników, każdy z nas już o coś pograł i myślę, że teraz to procentuje. Staramy się podpowiadać sobie na boisku, co się da oraz reagować na to co, dzieje się na boisku. Fajnie, że się uzupełniamy i nieważne, kto jest na boisku, każdy daje z siebie maksa i to jest najważniejsze - mówi kapitan drużyny Dawida Murka Adrian Mihułka.
Gwardia ostatni raz grała na najwyższym szczeblu w sezonie 2006/07, a więc 16 lat temu. W jej składzie byli wówczas m.in. Maciej Krupnik, Mariusz Dutkiewicz czy Bartosz Janeczek. Potem przyszły chude lata. Przez rok była nawet III liga. W 2018 roku wrocławianie wrócili na zaplecze PlusLigi, a teraz realnie włączyli się do walki o awans.
Margines błędu jest jednak niewielki. Promocję uzyska tylko zwycięzca play-offów. Druga ekipa będzie musiała obejść się smakiem.
- Na pewno u siebie czujemy się mocni. Można powiedzieć, że jest to „Twierdza Wrocław” i będziemy jej bronić tak długo, jak tylko się da. Bardzo byśmy chcieli zakończyć rywalizację w dwóch meczach i wejść do finału - mówi Mihułka
W drugiej parze półfinałowej też pachnie niespodzianką. Faworyt - MKS Będzin (zwycięzca fazy zasadniczej) przegrał 2:3 na własnym parkiecie z Visłą Bydgoszcz i przed dzisiejszym starciem (godz. 17:30) ma nóż na gardle.
Gwardia - Norwid Częstochowa. Bilety za darmo
Co ważne - wstęp na czwartkowy mecz Gwardii Wrocław z Norwidem Częstochowa (godz. 20:3) jest bezpłatny. Transmisja na żywo z tego meczu na Polsacie Sport.
W fazie zasadniczej obie drużyny wygrały po razie - zawsze przed własną publicznością. Wydaje się, że to właśnie Orbita może być największym atutem Gwardii, bo ostatni raz przegrała przed własną publicznością 26 stycznia z Będzinem. Oby ta seria trwała nadal.
Adrian Kostera - 365 dni triathlon. "Chce być motywacją dla innych"
