Starlinki zobaczymy nad Polską we wtorek 10 października o godzinie 20:10. Satelity telekomunikacyjne mające utworzyć globalny system dostępu do internetu są wystrzelane grupami. Zaraz po uwolnieniu z rakiety-nosiciela, zmierzając ku docelowej orbicie, widoczne są na niebie blisko siebie, tworząc „kosmiczny pociąg”. Właśnie to zjawisko można było obserwować wczoraj i powtórka czeka nas dziś tylko przez 135 sekund. 21 nowych satelitów podąża jeszcze w niewielkiej odległości jeden od drugiego.
Kosmiczny pociąg na niebie
Patrzymy na zachodnie niebo, to tam satelity Starlink pojawią się ponad horyzontem i przelecą w kierunku wschodu. Mają delikatnie niebieski odcień. W zależności od miejsca prowadzenia obserwacji mogą nieco inaczej lecieć na niebie. Przeloty będą oświetlone przez Słońce maksymalnie do połowy nieba – informuje serwis nocneniebo.pl
W poniedziałek rano o 9:43 rakieta Falcon 9 wyniosła na orbitę 21 sztuk kolejnych satelitów telekomunikacyjnych. System Starlink tworzony przez amerykańskiego miliardera Elona Muska do 2027 roku ma liczyć 12 tys. satelitów. Obecnie liczba wystrzelonych od 2019 roku transmiterów internetu zbliża się do 5 tys. System osiągnął właśnie liczbę 2 mln użytkowników w 60 krajach. W przyszłym roku ma osiągnąć w pełni globalny zasięg dostępu do internetu po prostu „z nieba”.
