W piątek odbyły się eliminacyjne i półfinałowe biegi na 400 m. Doświadczona Justyna Święty-Ersetic już szósty raz startuje w halowych mistrzostwach Europy. Debiutujący w tej imprezie 20-letni Maksymilian Szwed poprawił rekord życiowy na 45,69. W Apeldoorn wygrał już dwa biegi i zapowiada, że w finale będzie walczył o najwyższe cele.
- Też chcę złotego medalu, podobnie jak płotkarz Jakub Szymański. Każdy jest do pokonania - zadeklarował.
W finale rywalami Polaka będą Hiszpan Inaki Canal, Holender Isaya Klein Ikkink, Węgier Attila Molnar, Francuz Jimy Soudril i Portugalczyk Joao Coelho.
Natomiast Święty-Ersetic będzie rywalizować z Holenderką Lieke Klaver, Włoszką Alice Mangione, Hiszpanką Paulą Sevillą, Norweżką Henriette Jaeger i Czeszką Lurdes Glorią Manuel.
W półfinałach biegu na 800 m wystąpi aż pięcioro Polaków, którzy doskonale spisali się w eliminacjach.
Sprinter Oliwer Wdowik w sesji porannej przystąpi do eliminacji biegu na 60 m. Jeśli mu się powiedzie, to wieczorem może wystartować w półfinale i finale.
Zuzanna Maślana powalczy o finał pchnięcia kulą. Natomiast Weronika Lizakowska i Olimpia Breza przystąpią do eliminacji biegu na 3000 m. Lizakowska w piątek zajęła szóste miejsce na dystansie 1500 m.
Po dwóch dniach rywalizacji Biało-Czerwoni mają dwa medale. W piątek Jakub Szymański zdobył złoto, a Pia Skrzyszowska brąz w biegu na 60 m przez płotki.(PAP)
