Haniebny reportaż francuskiej telewizji. Czy media we Francji wspierają Rosjan?

OPRAC.:
Andrzej Grochal
Andrzej Grochal
Reportaż francuskiej telewizji stronniczo ukazujący przygotowania Rosjan do ukraińskiej kontrofensywy, został uznany za „hańbę dla dziennikarstwa” przez władze w Kijowie. Zdjęcie ilustracyjne
Reportaż francuskiej telewizji stronniczo ukazujący przygotowania Rosjan do ukraińskiej kontrofensywy, został uznany za „hańbę dla dziennikarstwa” przez władze w Kijowie. Zdjęcie ilustracyjne Fot. Ministry of Defence of the Russian Federation
Hańbą dla dziennikarstwa nazwał reportaż francuskiej telewizji France24, przedstawiający rosyjskich żołnierzy przygotowujących się do walki przeciwko Ukrainie, Ołeh Nikołenko, rzecznik ukraińskiego MSZ. Co więcej, pobyt francuskich dziennikarzy na terenach okupowanych bez zgody ukraińskich władz uznał on za niezgodny z prawem.

Haniebny reportaż francuskiej telewizji.

„Reportaż France24 o rosyjskich żołnierzach, przygotowujących się do zabijania Ukraińców, to hańba dla dziennikarstwa. Udanie się na okupowane terytoria bez zgody Ukrainy łamie ukraińskie prawo, a ci, którzy uczestniczą w takich działaniach, będą pociągnięci do odpowiedzialności” – oświadczył na Twitterze Nikołenko.

Jak podał portal Ukrainska Prawda, ekipa telewizji France 24 udała się do obozu, w którym szkolą się rosyjscy żołnierze, walczący później przeciwko siłom ukraińskim.

Francuska telewizja wspiera Rosjan?

Serwis przekazał, że w materiale nie wspomniano, iż rosyjscy wojskowi uczestniczą w nielegalnej agresji przeciwko Ukrainie. W reportażu rosyjscy wojskowi chwalili się natomiast, że ich broń jest lepsza od zachodniej, w tym od czołgów Leopard. Jeden z wojskowych powiedział też, że „z dumą broni historii” swojego kraju – poinformowała Ukrainska Prawda. Inny twierdził, że nie boi się kontrofensywy ukraińskich wojsk.

Trwający ok. 1,5 minuty reportaż pod tytułem „Wojna na Ukrainie: rosyjskie wojska przygotowują się do walki przed kontrofensywą” opublikowano na stronie internetowej telewizji w czwartek. Po tym, gdy o reportażu zrobiło się głośno, telewizja France 24, finansowana z państwowego budżetu Francji, usunęła materiał ze swojej strony internetowej.

Reportaż podszyty rosyjską propagandą

Jak pisze Ukrainska Prawda, na reportaż, w którym można było zauważyć elementy rosyjskiej propagandy, zareagował ukraiński ambasador we Francji Wadym Omelczenko.

„Haniebny przykład tzw. neutralnego dziennikarstwa: reportaż France24 z pozycji okupantów, którzy uczą się likwidować Ukraińców (przygotowują się do drugiej Buczy)” – napisał na Twitterze ambasador.

„Nie wyobrażam sobie takiego reportażu z pozycji nazistów w Normandii przed lądowaniem (aliantów). Czy się mylę i to możliwe? Kontrofensywa Sił Zbrojnych Ukrainy nazywana jest z jakiegoś powodu wrogą” – zauważył dyplomata i zapytał, po której stronie jest dziennikarz.

Źródło:

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

A
Amsterdam
Ukry już dziennikarzy straszą. Coraz więcej Europejczyków odwraca się od tej nacji.
P
Pierre
Francja kocha Rosję.
E
ERROR 404
15 kwietnia, 7:16, Andrzej:

NATO nie istnieje, choć stwarza jeszcze pozory. Ukrainie są gotowi pomóc pod warunkiem, że sama się obroni. Jakie NATO taka Francja.

15 kwietnia, 7:26, gosc:

Gdyby nie NATO to kacapów mielibyśmy już na naszym terenie.

Pomagają sprzętowo ponieważ Ukraina nie jest w NATO, co innego gdyby należała do struktur północnoatlantyckich, wtedy artykuł 7, ale mongoły nie miały by wtedy odwagi.

g
gosc
15 kwietnia, 7:16, Andrzej:

NATO nie istnieje, choć stwarza jeszcze pozory. Ukrainie są gotowi pomóc pod warunkiem, że sama się obroni. Jakie NATO taka Francja.

Gdyby nie NATO to kacapów mielibyśmy już na naszym terenie.

g
gosc
Teraz już wiemy po co macron dzwonił do putina, taka "wycieczka" musiała być zaplanowana od górnie.

Francuzi musieli mieć pewność że nie zostaną porwani za szpiegostwo a ruskie musieli mieć pewność że wyemitują to co potrzebne.
z
zygmunt
Francuzi rusofilni to stały pejżasz tej głupiej nacji
j
jurek55
No to, mam nadzieję że oddział tropiący Ukraińców już tam zmierza. Te ruskie gnidy nie wyjadą z Francji żywi.
Wróć na i.pl Portal i.pl