Dwa mecze ligowe z Mallorcą i Celtą będą przeplatane z Interem Mediolanem w Lidze Mistrzów – tak wygląda plan na najbliższe dwa tygodnie. Później czas na prawdziwy hit – konfrontacja w El Classico. Później zostaną ligowe spotkania z Villarreal i Atletic Bilbao. Na zakończenie miesiąca staną przed rewanżem z Bayernem w Lidze Mistrzów, a kilka dni później podejmą Valencię.
Poniżej "morderczy" kalendarz Barcelony.
Prawdziwym problemem jest szereg kontuzji w drużynie z Camp Nou, z jakim musi poradzić sobie Xavi. Na mecz z Mallorcą wypadli Ronald Araujo, Jules Kounde, Frankie de Jong i Memphis Depay. "Trener Barcy ma jednak plan, aby zaradzić tak wielu nieszczęściom i zmierzyć się z maratonem meczów. Poza improwizującymi rozwiązaniami jego strategia nosi nazwę: Lewandowski”, czytamy na portalu Mundo Deportivo.
Hiszpanie skarżą się na "wirus FIFA", czyli popularne stwierdzenie kiedy piłkarze doznają urazów na kadrach i później kluby zmagają się z absencją swoich piłkarzy. Właśnie ten "wirus” jest powodem wypadnięcia wymienionej czwórki zawodników.
Na pierwszych stronach hiszpańskich serwisów znajduje się Robert Lewandowski, w którego wszyscy pokładają wielkie nadzieje. Polak w 11 meczach w trykocie Barcelony zdobył 8 bramek i zaliczył 2 ostatnie podania. W samej lidze hiszpańskiej pokonywał bramkarzy 6-krotnie i otwiera klasyfikację strzelców.
Barcelona po 6. kolejkach jest vice-liderem tabeli. Drużyna z Katalonii jest niepokonana – zaliczyła 5 zwycięstw i 1 remis. Traci 2 punkty do liderującego Realu Madryt, który ma na koncie komplet zwycięstw.
LIGA HISZPAŃSKA w GOL24
Ulice, murale, tablice. Tak w Polsce czcimy Roberta Lewandowskiego
