Hubert Hurkacz zagra na igrzyskach? "To tajemnica"

Zieliński, razem z tenisistką z Tajwanu Su-Wei Hsieh, świętował zwycięstwo w grze mieszanej na trawiastych kortach Wimbledonu, co jest ich drugim wspólnym sukcesem wielkoszlemowym. Ich droga do finału nie była łatwa, ale ostatecznie udało im się pokonać Giulianę Olmos i Santiago Gonzaleza z Meksyku wynikiem 6:4, 6:2.

"Jestem bardzo szczęśliwy. To wszystko do mnie powoli dochodzi. Dopiero pewnie do mnie dojdzie, jak wielko to sukces. To spełnienie dziecięcych marzeń" - powiedział Zieliński.

Polski tenisista nie kryje, że sukcesy na tak prestiżowych turniejach, jak Wimbledon, są dla niego spełnieniem marzeń i wynikiem wieloletniej ciężkiej pracy.

"Pracowałem na takie sukcesy całe życie" - ocenił Zieliński.

Zieliński podkreśla, że igrzyska olimpijskie zajmują bardzo ważne miejsce w jego sportowej hierarchii. Udział w nich to nie tylko szansa na zdobycie medalu, ale również wyjątkowa okazja do reprezentowania Polski na arenie międzynarodowej.

"To specjalny event, na którym swoje kraje reprezentują najlepsi sportowcy ze wszystkich krajów świata. Spotykamy się w jednym miejscu, w jednym kraju, w jednym mieście. Atmosfera na pewno jest niesamowita i zawsze chciałem to przeżyć. Miałem okazję tego doświadczyć 10 lat temu na Młodzieżowych Igrzyskach Olimpijskich, w których zdobywałem złoto w grze mieszanej. Dla mnie igrzyska w Paryżu będą bardzo ważnym wydarzeniem. Zawsze byłem dumny z reprezentowania Polski" - powiedział zawodnik.

Zieliński nie ukrywa, że jednym z jego największych marzeń jest zdobycie olimpijskiego medalu, co byłoby zwieńczeniem jego dotychczasowych osiągnięć.

Zieliński ma nadzieję na występ w deblu na igrzyskach olimpijskich w Paryżu razem z Hubertem Hurkaczem, choć sytuację komplikuje kontuzja Hurkacza.

"Hubert dzieli się informacjami w mediach w takim zakresie, w jakim chce. Nie mam więcej informacji, a nawet jak mam, to się nimi nie podzielę, bo to tajemnica Huberta i to on się dzieli informacjami w tej sprawie" - powiedział Zieliński.

Pomimo braku nowych informacji na temat stanu zdrowia Hurkacza, Zieliński pozostaje optymistycznie nastawiony do wspólnej gry w Paryżu. Dodatkowo, polski tenisista ma nieuregulowane rachunki z kortami Roland Garros oraz US Open, gdzie ma nadzieję na osiągnięcie sukcesów w przyszłości.

"Mam nadzieję skompletować wszystkie cztery Wielkie Szlemy. Póki co tylko i aż osiągnąłem to w mikście, a chciałbym to osiągnąć również w deblu, co jest moim docelowym priorytetem. Apetyt jest i rośnie w miarę jedzenia, a takie sukcesy jak ten na Wimbledonie tylko napędzają mnie i utwierdzają w tym, że to co robię z trenerami jest dobre" - ocenił.

Zieliński, poza swoją pasją do tenisa, jest również zagorzałym fanem koszykówki, co pokazuje, że jego zainteresowania sportowe są szerokie.