Bolesne konsekwencje porażki Hurkacza
Do zmagań w Melbourne Polak przystępował jako 17. tenisista świata, a do obronienia miał 400 punktów uzyskanych za ubiegłoroczny ćwierćfinał. W tegorocznej edycji wygrał tylko jeden mecz, co oznacza, że z jego konta ubędzie 350 oczek.
Taki stan rzeczy oznacza, że w notowaniu rankingu, które zostanie opublikowane 27. stycznia, nasz najlepszy tenisista zanotuje bolesny spadek. Za kilkanaście dni Polak wypadnie z czołowej dwudziestki i w najlepszym wypadku będzie klasyfikowany na 21. pozycji. To najgorsza lokata Huberta od niemal czterech lat – po raz ostatni nie należał do grona dwudziestu najlepszych tenisistów świata w marcu 2021 roku, zmieniło się to jednak w pierwszym kwietniowym notowaniu – dzięki zwycięstwu w tysięczniku w Miami Hurkacz zanotował spory skok i od tamtej pory zawsze plasował się w czołówce zestawienia.
Rublow i Miedwiedew także ze stratami
Polak nie jest jedynym, który poniesie po rywalizacji w Australii straty. Już w pierwszej rundzie odpadł Andriej Rublow, któremu z konta ubędzie 390 punktów. Wielce prawdopodobne, że pod koniec stycznia wspomniany zawodnik po raz pierwszy od niemal 2,5 roku wypadnie poza czołową dziesiątkę. Z najlepszej piątki po niemal dwóch latach wypadnie z kolei Daniił Miedwiediew, który przegrał w czwartek w drugiej rundzie, straci więc ze swojego dorobku aż 1250 pkt. (przed rokiem zagrał w finale).
Jeśli chodzi o ranking WTA – sporo punktów ubędzie z konta ubiegłorocznej finalistki, Chinki Qinwen Zheng, która już pożegnała się z rywalizacją. Niezależnie jednak od dalszego przebiegu turnieju pozostanie ona w czołowej dziesiątce klasyfikacji.
