Iga Świątek - Wzór Konsekwencji i Talentu
Iga Świątek, triumfując w Paryżu trzeci raz z rzędu, dołączyła do elitarnego grona tenisistek, które dokonały tego samego. W erze open, od 1968 roku, tylko Monica Seles i Justine Henin mogą pochwalić się podobnym osiągnięciem. To świadczy o niezwykłej konsekwencji i talencie młodej Polki, która w tak krótkim czasie zdominowała korty ziemne.
W finale, który trwał zaledwie 68 minut, Świątek pokazała klasę, pokonując Jasmine Paolini. Ta wygrana nie tylko przyniosła jej kolejny tytuł wielkoszlemowy, ale także umocniła jej pozycję na szczycie światowego rankingu.
Zwycięstwo w Roland Garros to nie tylko kolejny tytuł dla Igi Świątek, ale także wpisanie się w historię tenisa. Doganiając takie legendy jak Martina Hingis i Maria Szarapowa, które również pięciokrotnie triumfowały w turniejach Wielkiego Szlema, Świątek udowadnia, że jest jedną z najjaśniejszych gwiazd współczesnego tenisa.
"Kocham to miejsce, to był bardzo emocjonujący turniej" - powiedziała Świątek po finale, nie kryjąc wzruszenia. Jej miłość do kortów w Paryżu jest znana, a każdy kolejny triumf tylko pogłębia tę specjalną więź.
Za triumf w Paryżu Iga Świątek otrzymała 2,4 mln euro, dzięki czemu jej zarobki przekroczą granicę 30 mln dolarów, co czyni ją jedną z najlepiej zarabiających tenisistek w historii. To nie tylko sukces finansowy, ale także ogromny wkład w rozwój polskiego tenisa.
Sobotnia wygrana Świątek w Roland Garros to 10. wielkoszlemowy triumf w historii polskiego tenisa, z czego połowa należy do niej. To pokazuje, jak wielki wpływ ma Iga na promowanie tenisa w Polsce i na świecie.
"Kocham to miejsce. Co roku czekam, żeby tu wrócić. W drugiej rundzie praktycznie byłam poza turniejem, więc dziękuję wszystkim za to, że zostaliście ze mną do końca, kibicowaliście mi. Dziękuję i do zobaczenia za rok" - powiedziała Świątek, podkreślając swoją determinację i wdzięczność dla fanów.
