Iga Świątek melduje się w ćwierćfinale. Jest z siebie dumna, bo odniosła 50. zwycięstwo w tym roku - ZDJĘCIA, KIBICE

Marcin Jastrzębski
Nasza najlepsza tenisistka – Iga Świątek – jest coraz bliżej upragnionego celu, jakim jest medal igrzysk olimpijskich. We wtorek pokonała Chinkę - Xiyu Wang 2:0 (6:3, 6:4). Zobacz zdjęcia.

Świątek jutro (około godziny 15) stoczy bój z Danielle Collins. Po meczu przyznała, że satysfakcję daje jej 50. zwycięstwo w tym roku.

- Cieszę się, że jestem solidna przez cały sezon, pokazałam, że mogę grać dobrze na różnych nawierzchniach, to zawsze było moim celem. To, że jestem w ćwierćfinale igrzysk to w pewnym sensie jest efekt tej pracy, więc jestem z siebie bardzo zadowolona – powiedziała Iga.

Kibice oglądający bój Igi z Xiyu zobaczyli dużo efektownych akcji.

- Miałyśmy dobre warunki na korcie. Piłki były dynamiczne, mój „top-spin” mocno odskakiwał, a ona też często go używa i robi sobie nim przewagę – opisywała Iga.

W środę Iga zagra z szóstą rakietą świata Danielle Collins na korcie korcie Suzanne Lenglen. Do tej pory grała na igrzyskach na innym korcie należącym do ośrodka Rollanda Garrosa, czyli na obiekcie Philippa Chatriera.

- To jest trochę inna nawierzchnia, ale nie na tyle żeby się na tym jakoś koncentrować, więc skupię się na sobie i myślę, że gdy podejdę do tego jak do każdego innego meczu, to wszystko będzie dobrze – podsumowuje Świątek.

Początek tego pojedynku około godziny 15.

Magazyn Gol24: Kadra pod lupą, przed meczem z Mołdawią

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Wulgarne „Na ch...” Sabalenki. Stoicki spokój Gauff. Czy „Świątek zgarnęłaby trofeum”

Wulgarne „Na ch...” Sabalenki. Stoicki spokój Gauff. Czy „Świątek zgarnęłaby trofeum”

Kandydat na prezydenta postrzelony przez zamachowca

Kandydat na prezydenta postrzelony przez zamachowca

Wróć na i.pl Portal i.pl