Wielkie dokonania na korcie
Iga Świątek zdobyła czwarty medal dla Polski w tegorocznych igrzyskach, a premierowy dla środowiska tenisowego. Co ciekawe 5-krotna mistrzyni wielkoszlemowa jako pierwsza sięgnęła po krążek w turnieju tenisowym na igrzyskach olimpijskich.
Po raz pierwszy dyscyplina zadebiutowała w 1896 roku w Atenach, czyli pierwszych nowożytnych igrzyskach. Jednak na stałe pojawiła się w programie olimpijskim w Seulu (1988).
Mecz Qinwen Zheng - Donna Vekić zaplanowano na sobotę jako drugi od godz. 12.00. Finał gry pojedynczej kobiet zostanie rozegrany na korcie Philippe'a Chatrier.
Po finale odbędzie się ceremonia medalowa z udziałem liderki światowego rankingu Igi Świątek. W piątek zdobyła pierwszy dla polskiego tenisa medal igrzysk. W spotkaniu o 3. miejsce wygrała z Anną Karoliną Schmiedlovą 6:2, 6:1, po raz pierwszy mierząc się z rywalką w karierze.
Sprawdź poczynania pozostałych Biało-Czerwonych
Pierwotnie raszynianka miała rywalizować również w grze mieszanej. Jednak z powodu wycofania się z igrzysk Huberta Hurkacza, Polka nie przystąpiła do rywalizacji. Biorąc pod uwagę przeróżne przepisy nie mogła rywalizować z 2-krotnym zwycięzcą Wielkiego Szlema w mikście Janem Zielińskim.
W singlu startowały jeszcze dwie polskie singlistki: Magdalena Fręch i Magda Linette. Pierwsza z nich pożegnała się w pierwszej rundzie, z kolei druga z wymienionych odpadła w drugiej.
W turnieju deblistek Linette grała z Alicją Rosolską. Niestety przygodę olimpijską zakończyły na pierwszym meczu.
