W sobotę Iga Świątek po raz kolejny udowodniła swoją dominację na kortach Rolanda Garrosa, zdobywając swoje czwarte wielkoszlemowe trofeum. Tym razem, w przeciwieństwie do poprzednich lat, sesja zdjęciowa odbyła się bezpośrednio na terenie kompleksu, co stanowiło znaczącą zmianę scenerii w porównaniu do mostu Bir-Hakeim czy dachu Galerii Lafayette, gdzie Polska tenisistka pozowała w latach 2020 i 2022.
Nowa sesja, nowy styl
Sesja zdjęciowa Igi Świątek w Paryżu była nie tylko okazją do świętowania jej najnowszego zwycięstwa, ale również prezentacją zmiany w podejściu do jej wizerunku. Alina Sikora, managerka Świątek, podkreśliła, że tegoroczna stylizacja miała na celu wyeksponowanie paryskiego szyku i kobiecości, jednocześnie zapewniając Igdze maksymalną swobodę.
"W tym roku od początku planowałyśmy zrezygnować z sukienki i zdecydować się na spodnie. Wyzwaniem było inne tło niż wieża Eiffla. Chciałyśmy przez stylizację wyeksponować paryski szyk, podkreślić kobiecość Igi, ale też pozwolić jej czuć się w pełni swobodnie w wygodniejszym wariancie. Paryż jest dla niej wyjątkowym miejscem i właśnie to miała wyrazić tegoroczna sesja z trofeum, do czego nawiązują także kolory - biel, granat i czerwony akcent" - przekazała Alina Sikora.
Kolory stroju Igi - biel, granat i czerwony akcent - miały nawiązywać do barw Francji, podkreślając tym samym wyjątkowy charakter tego miejsca dla polskiej tenisistki.
Świątek w elicie wielkoszlemowej
Iga Świątek, dzięki swojemu najnowszemu zwycięstwu, dołączyła do prestiżowego grona 31 tenisistek, które w historii tenisa zdobyły co najmniej pięć tytułów wielkoszlemowych. Jest jedyną aktywną zawodniczką w tym elitarnym gronie, co świadczy o jej wyjątkowej pozycji w światowym tenisie.
Polka zwyciężyła już w Paryżu w latach 2020, 2022 i 2023, a w 2022 odniosła także sukces w US Open, co czyni ją jedną z najbardziej utytułowanych tenisistek ostatnich lat.
Listę najbardziej utytułowanych zawodniczek w historii otwiera Australijka Margaret Court, która w latach 1960-73 triumfowała w wielkoszlemowych imprezach 24 razy. Tuż za nią plasuje się Amerykanka Serena Williams z 23 tytułami, a następnie Niemka Steffi Graff z 22 tytułami. Pozycja Igi Świątek wśród takich legend tenisa jest dowodem na jej wybitny talent i nieustanne dążenie do doskonałości.
