Iga Świątek - Łesia Curenko
W Paryżu Świątek broni tytułu wywalczonego rok temu. Na kortach im. Rolanda Garrosa najlepsza była także w 2020 roku. Na otwarcie tegorocznej edycji wygrała z Hiszpanką Cristiną Bucsą 6:4, 6:0, a w drugiej rundzie w takim samym stosunku pokonała Amerykankę Claire Liu. W trzeciej natomiast nie dała szans Chince Xinyu Wang, wygrywając 6:0, 6:0.
W meczu z Curenko Polka była zdecydowaną faworytką. Polka wygrała pierwsze pięć gemów bez większych problemów. Jej forehand konsekwentnie wyrzucał rywalkę z kortu i sprawiał jej sporo kłopotów.
Ukrainka miała w poniedziałek olbrzymie problemy ze swoim serwisem. Jej pierwsze podanie trafiało w przeciwległe karo ze skutecznością tylko 38. procent i łącznie wygrała ledwie dwie piłki po nim. Curenko brakowało stabilnej i pewnej ręki również za linią końcową, gdyż popełnił 9 niewymuszonych błędów, a tylko raz popisała się winnerem.
Przy stanie 5:1 Curenko skreczowała - Ukrainka miała problemy z oddychaniem, prawdopodobnie z powodu przeziębienia lub podobnej choroby i poddała mecz.
Iga Świątek - Cori Gauff
Kolejną rywalką Świątek będzie rozstawiona z numerem szóstym Amerykanka Cori Gauff, która kilka godzin wcześniej wygrała ze Słowaczką Anną Karoliną Schmiedlovą.
Świątek grała z Gauff wcześniej sześć razy i odniosła sześć zwycięstw, m.in. w finale ubiegłorocznego French Open.
Wynik meczu 1/8 finału:
Iga Świątek (Polska, 1) - Łesia Curenko (Ukraina) 5:1 i krecz Curenko.
