Iga Świątek pojawiła się w Maladze po rozczarowującym występie w WTA Finals w Rijadzie, gdzie, mimo wygrania dwóch spotkań z Czeszką Barborą Krejcikovą i Rosjanką Darią Kasatkiną, nie udało jej się wyjść z grupy i obronić tytułu Masters sprzed roku z Cancun. Polka przegrała w grupie z późniejszą triumfatorką zawodów Cori Gauff.
Chwila relaksu po odpadnięciu w WTA Finals
Po odpadnięciu z WTA Finals Świątek zrozibła sobie trochę wolnego ciesząc się atrakcjami turystycznymi Arabii Saudyjskiej ze swoim nowym trenerem Belgiem Wimem Fissettem oraz psycholożką Darią Abramowicz.
Świątek powitana na lotnisku w Maladze
Iga wylądowała w Maladze w niedzielę, 10 listopada i została powitana na lotnisku przez dyrektor Pucharu Billie Jean King 2024, byłą gwiazdę hiszpańskiego tenisa Concitę Martinez.
Świątek będzie gwiazdą reprezentacji Polski prowadzonej przez męża Agnieszki Radwańskiej – Dawida Celta, w której zagrają jeszcze Magdalena Fręch, Magda Linette, Maja Chwalińska i Katarzyna Kawa.
Świątek – Badosa na pierwszy ogień
Biało-Czerwone na początek, w środę, 13 listopada, zagrają przeciwko gospodyniom turnieju – reprezentacji Hiszpanii. Świątek zmierzy się z hiszpańską gwiazdą Paulą Badosą w jednym z dwóch spotkań singlowych. W drugiej konfrontacji Fręch zagra z Jessicą Bouzas Maneiro.
W starciu deblistek wystąpią Linette i Kawa przeciwko Badosie i Sarze Sorribes Tormo.
Zwyciężczynie meczu Polska – Hiszpania zmierzą się w ćwierćfinale z 10-krotnymi mistrzyniami Czeszkami na czele z Karoliną Muchovą i Kateriną Siniakovą.
