To sporo, biorąc pod uwagę przebojowość Brazylijczyka. Wejście do zespołu Lechii miał naprawdę efektowne. Może nie przekładało się to na liczby, natomiast dużo dawał drużynie, cechowała go przede wszystkim nieustępliwość. Choć oddychał rękawami, to nigdy nie odpuszczał. Ale jeśli chodzi o strzelane gole, to tu nie jest zbyt kolorowo. Conrado zdobył pięć bramek. Czasami był ustawiany na lewej obronie, lecz częściej grywał na skrzydle. Ostatni raz pokonał bramkarza przeciwnika 16 października 2021 roku. Było to w spotkaniu z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza. Dość dawno temu. To dokładnie 2431 minut. Trzydzieści dziewięć kolejnych spotkań.
Nie jest jednak najdłużej czekającym na gola piłkarzem Lechii. Nie jest nawet na podium tej klasyfikacji!
Zdecydowanym numerem jeden jest Rafał Pietrzak. Podkreślamy, że bierzemy pod uwagę wyłącznie mecze PKO Ekstraklasy. Pamiętamy, że trafił w Stężycy w Pucharze Polski. W lidze czeka na gola od 3853 minut (to 59 meczów). Jego ostatnia bramka była całkiem ładna, zdobywa bezpośrednio z rzutu wolnego w wyjazdowym spotkaniu z Cracovią.
Dalej są David Stec (3366 minut / 43 mecze). Tu trzeba jednak podkreślić, że nie strzelił jeszcze gola w barwach Lechii. Ostatnie trafienie miało miejsce, gdy był jeszcze zawodnikiem Pogoni Szczecin. A także Kristers Tobers (3295 minut / 50 meczów). Łotysz parę razy był blisko, ale - podobnie jak Stec - jeszcze nie strzelił gola dla Lechii.
A jak to się ma do "rekordów" całej ligi? Tu z pomocą przychodzi portal "Ekstrastats.pl". Niekwestionowanym numerem jeden jest Michał Pazdan, czekający na gola w polskiej lidze od... 3 października 2014 roku. Daje to 133 mecze i aż 11515 minut bez bramki.
Piłkarze Lechii bez gola w Ekstraklasie:
(imię i nazwisko, liczba minut bez gola, liczba meczów bez gola)
- Rafał Pietrzak (3853 / 59)
- David Stec (3366 / 43)
- Kristers Tobers (3295 / 50)
- Conrado (2431 / 39)
- Jakub Kałuziński (1381 / 24)
- Marco Terrazzino (1303 / 27)
- Ilkay Durmus (1269 / 17)
- Kacper Sezonienko (1226 / 32)
Wzięliśmy pod uwagę tych, którzy czekają ponad 1000 minut.
