Spis treści
Niejawne posiedzenie Sądu Najwyższego
Postanowienie Sądu Najwyższego zapadło na niejawnym posiedzeniu siedmiorga sędziów pod przewodnictwem prezes Izby Kontroli Nadzwyczajnej Joanny Lemańskiej ukazało się w bazie orzeczeń SN.
Rzecznik SN tłumaczy decyzję
Rzecznik Sądu Najwyższego Aleksander Stępkowski wyjaśnił na konferencji prasowej, że całe postępowanie przed PKW dotyczące finansowania partii politycznej było przeprowadzone w sytuacji „pewnego nieporozumienia”.
– PKW nie uświadamiała sobie, że czym innym jest kontrola sprawozdania komitetu wyborczego partii politycznej, a czym innym jest kontrola sprawozdania finansowego partii politycznej – tłumaczył.
Dodał, że są to dwa różne podmioty.
Przypomniał, że PKW odrzucając sprawozdanie komitetu wyborczego, uznała, że jest to wystarczająca przesłanka, aby podjąć uchwałę o odrzuceniu sprawozdania finansowego partii politycznej.
– Prawo w ten sposób tego nie stanowi. Fakt podjęcia jednej uchwały nie jest przesłanką wystarczającą do podjęcia drugiej uchwały, są to uchwały dotyczące dwóch różnych podmiotów – stwierdził.
Rzecznik przypomniał, że „rozpatrując sprawozdanie partii politycznej, trzeba przeprowadzić osobne postępowanie dowodowe i trzeba w osobny sposób wykazać naruszenie przepisów prawa, który by uzasadniało odrzucenie sprawozdania partii”.
W opinii Sądu Najwyższego PKW podejmując uchwałę o odrzuceniu sprawozdania finansowego PiS „zaniechała przeprowadzenia całego postępowania dowodowego i oparła się wyłącznie na fakcie podjęcia wcześniej uchwały o odrzuceniu sprawozdania finansowego komitetu wyborczego”.
Aleksander Stępkowski przekazał również, że na skutek tego, że nie przeprowadzono osobnego postępowania dowodowego, pozbawiono PiS możliwości ustosunkowania się do zgromadzonych materiałów.
– Partia polityczna została pozbawiona prawa do obrony przed PKW – stwierdził.
PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe PiS
W listopadzie ubiegłego roku PKW odrzuciła roczne sprawozdanie finansowe PiS za rok 2023 roku z powodu finansowania komitetu wyborczego tej partii w wyborach z jesieni 2023 roku. Jeszcze pod koniec listopada PiS zaskarżył również tę decyzję do Sądu Najwyższego i ta skarga trafiła na wokandę Izby Kontroli Nadzwyczajnej na 21 stycznia.