
Tematem konferencji zorganizowanej przez Jana Grabca było składowisko toksycznych odpadów w mieście. Nagle przy polityku PO pojawił się wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba. Polityk Zjednoczonej Prawicy zaczął wyjaśniać słowa Grabca. Powiedział wówczas:
Państwo są świadkami festiwalu nieprawdziwych informacji, Grabiec przyjechał zaatakować rząd Zjednoczonej Prawicy, ale nie wie, że za to wszystko odpowiada pan Łossan (Adam Łossan, wicestarosta powiatu wołomińskiego - przyp. red.), człowiek, który miał i ma poparcie PO – powiedział Ozdoba.
Następnie przekazał Grabcowi kopię decyzji Łossana z 2015 roku. Dotyczyła pozwolenia na działalność firmy gromadzącej niebezpieczne odpady w Wołominie.
Kłótnia na konferencji prasowej. Politykom PO puszczają nerwy?
Ozdoba powiedział, że PO musi się przyznać do błędu. Poprosił Grabca, aby ten "przestał kłamać".
Rząd Zjednoczonej Prawicy walczy z przestępcami środowiskowymi, walczy z takimi mafiami. Za rządów PO do Polski przyjechało prawie 6 mln odpadów. To rząd Zjednoczonej Prawicy zakazał importowania odpadów komunalnych do Polski – powiedział stanowczo Ozdoba.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!
Obaj politycy zaczęli się kłócić. Grabiec rozpoczął odsuwanie mikrofonów różnych redakcji od Ozdoby. Wiceminister z kolei prosił rzecznika PO o niedotykanie go, a gdy Grabiec powiedział, że konferencja jest wyłącznie jego, to Ozdoba skwitował to następującymi słowami:
Nerwy wam puszczają? Co pan się tak denerwuje? Co pan z Nitrasem przebywał wczoraj na jakiejś imprezie, że pan jest taki skoczny? No ja nie wiem, to przebadajcie — zakończył Ozdoba.
Źródło: wpolityce.pl