Jak powstają pączki? Zajrzeliśmy do tradycyjnej manufaktury w Kolbudach. Tłusty Czwartek już 20 lutego. Zobaczcie wideo!

Natalia Grzybowska
Natalia Grzybowska
Chociaż w dyskoncie dostaniemy je w naprawdę okazyjnej cenie, to z pewnością nie odnajdziemy w nich tradycyjnego smaku. Zajrzeliśmy do kolbudzkiej piekarni, w której pączki robione są zgodnie ze sztuką, a nie wypiekane z mrożonego ciasta. Zobaczcie wideo!

Od środowego popołudnia w Kolbudach trwa walka z czasem. Wszyscy pracownicy Manufaktury Mojej Mamy są postawieni w stan gotowości, by w Tłusty Czwartek powtórzyć wynik ubiegłoroczny, czyli wyprodukować co najmniej 25 tysięcy pączków.

- To dla nas ciężki okres jeśli chodzi o produkcję i jej organizację - przyznaje Dawid Gryniewicz, prezes Manufaktury Mojej Mamy. - Nie wystarczy zawczasu przygotować ciasto, w nocy je wypiec i nad ranem rozwieźć pączki, by na czas znalazły się w kilkunastu sklepach firmowych. To tygodnie przygotowań. Organizujemy surowce, opakowania, zastanawiamy się jak podzielić prace, ponieważ musimy wyprodukować jeszcze pieczywo i inne wyroby cukiernicze, które trafiają do naszych punktów sprzedaży.

Pączki w dyskoncie można kupić naprawdę okazyjnie. Ich niska cena wynika z mieszanek cukierniczych stosowanych do wyrobu. Jest w nich sporo chemii. Tymczasem prawdziwy pączek powinien składać się z mąki, drożdży, mleka, jaj, cukru, masła i marmolady.

- Nasze wyróżnia to, że produkujemy je w sposób naturalny, z wysoko wyselekcjonowanych składników - tłumaczy Dawid Gryniewicz. - Do swojej produkcji używamy prawdziwego masła i surowców, charakteryzujących się najkrótszą etykietą jeśli chodzi o ich skład. Staramy się nie korzystać z gotowych półproduktów i nadzienia, takie jak powidła czy masy do przekładania, produkowane są przez nas. A wszystko po to, by klient czuł, że dokonał właściwego wyboru.

Sekret udanych pączków

- Sekretów nigdy się nie zdradza - zauważa cukiernik Ireneusz Tobiasz - ale wiadomo, że najlepsze są przepisy pochodzące od mam lub babć - dodaje.

- Ciasto robimy na rozczynie, dodając później resztę składników - tłumaczy specjalista. - Mieszamy dość dokładnie, ale powoli. Nie można dodawać ich zbyt szybko, żeby nie zabić drożdży. Później przebijamy ciasto, by nabrało odpowiedniej elastyczności. Gdy zgnieciemy pączka - on wstanie. Wtedy możemy mieć pewność, że ciasto zostały dobrze zrobione.

Tłusty czwartek 2020. Kupujesz pączki? Najlepiej smakują te ze stawką VAT 5 proc., słono... przepłacasz gdy VAT wynosi 23 proc.

Dobry pączek powinien posiadać charakterystyczną obwódkę, przez cukierników zwaną "obrączką", która świadczy o tym, że ciasto zostało dobrze wypieczone.

- Wątpliwości może budzić zbyt duża ilość pomady czy pudru - ostrzega Ireneusz Tobiasz. - Wówczas możemy mieć do czynienia z pewnego rodzaju kamuflażem, który przykrywa pączki spalone albo przerośnięte.

A Wy gdzie najchętniej kupujecie pączki? Czekamy na Wasze komentarze!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl