Z Waszyngtonu dochodzą głosy, że prezydent USA Joe Biden prywatnie obawia się „katastrofalnej eskalacji”, gdy Izrael opracuje plany odwetu za bezprecedensowy atak Iranu z użyciem 350 rakiet.
Iran zbombardował Izrael samobójczymi dronami, rakietami manewrującymi i balistycznymi w odpowiedzi na atak dronów w Syrii, w wyniku którego 1 kwietnia zginęło siedmiu żołnierzy irańskiej Gwardii Rewolucyjnej, w tym dwóch czołowych generałów.
To wypowiedzenie wojny
Prezydent Izraela Isaac Herzog określił atak jako „wypowiedzenie wojny” i stwierdził, że „najwyższy czas, aby świat stawił czoła imperium zła w Teheranie”, podczas gdy Organizacja Narodów Zjednoczonych ostrzegła, że Bliski Wschód jest obecnie „na krawędzi” globalnego konfliktu.
Atak, który sprawił, że świat wstrzymał oddech w obawie przed wybuchem globalnego konfliktu, jest pierwszym przypadkiem bezpośredniego ataku militarnego Teheranu na Izrael – pomimo wrogości sięgającej rewolucji islamskiej w tym kraju w 1979 r.
Izrael mówił o przechwyceniu „99 procent” wystrzelonych przez Iran rakiet i dronów.
Teraz prezydent USA Biden ostrzega izraelskie władze, że Stany Zjednoczone nie będą wspierać izraelskiego kontrataku na Iran w obliczu obaw przed wojną totalną.
USA nie wspomogą sojusznika
Jeden z urzędników Białego Domu powiedział Axios, że Biden dał jasno do zrozumienia premierowi Netanjahu, że siły amerykańskie nie będą uczestniczyć w żadnych dalszych operacjach. Netanjahu powiedział, że rozumie postawę USA.
Biden miał powiedzieć izraelskiemu premierowi: Wygrałeś. Wygraj teraz pośród obaw urzędników Białego Domu, że atak Iranu doprowadzi do większej wojny w regionie.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
