James Rodriguez znowu w formie. Odrodził się na Copa America, bijąc rekord Messiego

Damian Świderski
Instagram/James Rodriguez
Po latach niepowodzeń i zmagań w wielkich klubach, James Rodriguez znów zachwyca na międzynarodowej arenie. Z Copa America 2024 jako najnowszym rozdziałem swojej kariery, Kolumbijczyk udowadnia, że klasy piłkarskiej nie można stracić, a prawdziwy talent zawsze znajdzie drogę na szczyt.

Spis treści

James Rodriguez - od objawienia do zapomnienia

Dekadę temu James Rodriguez stał się gwiazdą światowego formatu. Jego występy na mundialu w 2014 roku w Brazylii, gdzie został królem strzelców, zapisały się złotymi zgłoskami w historii futbolu. Kolumbia, dzięki jego bramkom, dotarła do ćwierćfinału, co było ogromnym sukcesem. Rodriguez przeniósł się później do Realu Madryt, gdzie niestety nie udało mu się utrzymać formy z mundialu. Podobne problemy miał w Bayernie Monachium oraz Evertonie. W kolejnych latach jego kariera piłkarska wydawała się być w stanie ciągłego spadku.

Po transferze do Kataru, a następnie do Grecji, wielu kibiców i ekspertów uznało, że najlepsze lata Rodrigueza są już za nim. Przenosiny do brazylijskiego Sao Paulo nie przyniosły oczekiwanego przełomu w jego grze na klubowym poziomie. Mimo to, James nie przestał być ważną postacią w reprezentacji Kolumbii, co pokazał na Copa America.

Copa America 2024 - odrodzenie Rodrigueza

Copa America 2024 okazała się być turniejem, na którym James Rodriguez znów mógł poczuć się jak na szczytach swoich możliwości. Mimo że strzelił tylko jedną bramkę, to zaliczył aż sześć asyst, ustanawiając nowy rekord turnieju. Jego wkład w awans Kolumbii do finału był nieoceniony. Rodriguez, wzruszony po jednym z meczów, wyznał w wywiadzie swoje emocje:

"Jestem bardzo szczęśliwy, oraz że czeka na triumf z reprezentacją od lat."

Te słowa pokazują, jak dużo dla niego znaczy reprezentowanie swojego kraju i jak bardzo pragnie odnieść z nią sukces.

Wzloty i upadki w karierze Rodrigueza

James Rodriguez to przykład piłkarza, którego kariera nie była usłana tylko triumfami. Po świetnym starcie na mundialu 2014, jego droga zawodowa wiodła przez wiele klubów, w których nie zawsze udawało mu się pokazać pełnię swoich umiejętności. Real Madryt, Bayern Monachium, Everton - w każdym z tych miejsc James mierzył się z różnymi problemami, nie zawsze z własnej winy. Przełom przyszedł z transferem do Sao Paulo, gdzie mimo braku błyskotliwej formy, Rodriguez nie przestał być kluczową postacią dla swojej reprezentacji.

Copa America 2024 była dla niego szansą na udowodnienie, że nadal posiada klasę światową. James nie tylko przyczynił się do sukcesu swojego zespołu, ale również udowodnił, że prawdziwy talent i determinacja mogą pokonać wszelkie przeciwności. Teraz, z Kolumbią na dobrej drodze do awansu na mundial 2026, Rodriguez ma szansę na kolejny rozdział w swojej bogatej karierze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl