WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"
Przypomnijmy fakty. We wtorek 15 listopada Jarosław Królewski zorganizował briefing, podczas którego długo mówił o swoim zaangażowaniu w klub, a następnie oznajmił, że jest gotowy oddać swoje akcje. Mowa była albo o dotychczasowych akcjonariuszach albo Stowarzyszeniu Socios Wisła Kraków. Dopytywany, co zrobi, jeśli nikt jego akcji przejąć nie będzie chciał, Królewski mówił o umorzeniu pożyczek, jakich udzielił Wiśle Kraków i zamianie ich na akcje. Życie jednak przy ul. Reymonta płynie szybko, wiele się zmienia, a na ten moment wszystko wskazuje na to, że pozbycie się akcji przez Królewskiego jest już nieaktualne. Nastąpił bowiem znaczący zwrot akcji. Królewski spotkał się ostatnio z Tomaszem Jażdżyńskim, a konkluzja tego spotkania jest taka, że to ten ostatni ma oddać swój pakiet akcji Królewskiemu. W ten sposób przejąłby on pakiet kontrolny w klubie, ponad 53 procent i jednocześnie pełną decyzyjność.
Z naszych informacji wynika, że Królewski wcale aż tak bardzo nie chciał tego robić, ale uznał, że w sytuacji, w jakiej znalazła się Wisła, taki krok należy wykonać, bo na szybko potrzebne jest dofinansowanie spółki. Raz z racji tego, żeby swoje wypłaty otrzymywali zawodnicy, sztab oraz pracownicy, a dwa, że pieniądze potrzebne są na realizację zobowiązań wynikających z ugód z wierzycielami. A sprawa jest na tyle poważna, że może wpływać na proces licencyjny. Do kiedy wszystko może się wyjaśnić? Z naszych informacji wynika, że może to stać się nawet do końca obecnego tygodnia. Tak, żeby Królewski, posiadając już pakiet większościowy spółki, mógł zacząć podejmować decyzje, a przede wszystkim przelać pieniądze.
Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że na środę swój briefing zapowiedział Tomasz Jażdżyński. Ma się on rozpocząć w pawilonie medialnym na stadionie Wisły o godz. 16. Jak zapowiadał Jażdżyński, przedstawi na nim fakty oraz swoją ocenę dotyczącą zarówno przeszłości jak i najbliższej przyszłości klubu. Informacja o tym, że ma oddać swoje akcje Jarosławowi Królewskiemu na pewno pozwoli dorzucić nowy wątek do dyskusji na temat tego, co przy ul. Reymonta może się wydarzyć w najbliższym czasie.
Co istotne, przejęcie większościowego pakietu przez Jarosława Królewskiego nie będzie oznaczało, że zakończy się proces poszukiwania potencjalnych inwestorów, którzy Wisłę mieliby przejąć docelowo. Chodzi bardziej o uspokojenie sytuacji na tu i teraz. Jedno jest bowiem pewne, czas nagli. Wisła nie tylko potrzebuje bowiem dofinansowania na poziomie 2-3 mln złotych, może nawet więcej na już, ale przede wszystkim organizacyjnego uporządkowania. Szczególnie dotyczy to najważniejszego segmentu w działalności klubu, czyli strony sportowej. Po najgorszym w historii „Białej Gwiazdy” roku, gdy zespół spadł z ekstraklasy, a w I lidze plasuje się po jesiennej części w środku stawki, tutaj do poprawienia jest najwięcej. Trzeba robić transfery, starać się wzmocnić zespół, a przy całym zamieszaniu, jakie panuje wokół klubu, jest to na razie bardzo trudne.
MEMY o meczu Polska - Meksyk. Polejcie dziś Lewemu, bo nie w...
- Mundial 2022. Terminarz dzień po dniu i wyniki meczów
- Najpiękniejsze WAGs 2022! Zobaczcie najgorętsze partnerki piłkarzy
- Kibice na ulicach Kataru. Przyjechali z całego świata, także z Polski!
- Latem odeszli z Wisły Kraków. Co zdziałali w nowych klubach?
- Mundial w Katarze się zaczął! - zobacz najlepsze MEMY
- Przystojniacy na mundialu. Gdyby nie byli piłkarzami, mogliby iść do Top Model
