Gwiazdy rezygnują ze startu w Seulu
25-letnia Rybakina to aktualnie czwarta tenisistka świata, mająca na koncie osiem tytułów, w tym trzy wywalczone w trwającym sezonie (Brisbane, Abu Zabi, Stuttgart). W ostatnim czasie Kazaszka borykała się jednak z kłopotami zdrowotnymi. Właśnie kontuzja zmusiła ją do rezygnacji z gry w drugiej rundzie wielkoszlemowego turnieju US Open. Teraz czołowa tenisistka świata wycofała się z rywalizacji w Seulu.
Z gry zrezygnowała także Pegula, a więc finalistka nowojorskiego turnieju, która w Seulu miała bronić wywalczonego przed rokiem tytułu. Amerykanka w ostatnim czasie zanotowała kilka udanych występów w wysoko punktowanych turniejach, oprócz wielkoszlemowego finału zagrała także o tytuł w Cincinnati (bez powodzenia) i Toronto (triumf). W światowym rankingu plasuje się na trzeciej pozycji.
Najgroźniejsze rywalki Igi Świątek
W Korei Południowej najprawdopodobniej nie wystąpi także Amerykanka Emma Navarro. Tym samym Świątek będzie jedyną tenisistką z czołowej dziesiątki, która zagra w Seulu. Jej najgroźniejszymi rywalkami w walce o tytuł będą Daria Kasatkina (13. miejsce w rankingu), Ludmiła Samsonowa (15. lokata), Beatriz Haddad Maia (16.), Diana Sznajder (17.) i Marta Kostiuk (18.). Namieszać mogą także Kazaszka Julia Putincewa, która w tym roku ograła już naszą tenisistkę, a także Czeszka Karolina Muchova, która niezłą formę zaprezentowała podczas US Open.
Turniej w Seulu rozpocznie się w poniedziałek, 16 września. Zwyciężczyni otrzyma 500 punktów i premię wynoszącą 142 tysiące dolarów. Dotychczas impreza miała niższą rangę (250), a na liście triumfatorek widnieje jedno polskie nazwisko - Agnieszka Radwańska najlepsza okazała się w 2013 roku. Dwie inne Polki docierały do finału, ale przegrywały decydujące spotkania - to Marta Domachowska (2004, finał z Marią Szarapową) i Magda Linette (2019, Muchova).
