Rośnie konflikt na linii grupa Wagnera - rosyjskie ministerstwo obrony
Jak ocenił jeden z analityków Mark Galeotti podczas gdy pod Bachmutem toczą się ciężkie walki, a najemnicy z grupy Wagnera są wykorzystywani jako "mięso armatnie", Jewgienij Prigożyn uczy się trudnej lekcji polityki Kremla.
"Konflikt pomiędzy ministerstwem obrony i finansującym Grupę Wagnera Jewgienijem Prigożynem najwyraźniej osiągnął apogeum na tle bitwy pod Bachmutem w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy" – pisze z kolei Instytut Studiów nad Wojną.
Kiedy w zeszłym roku Rosjanom brakowało żołnierzy, a Władimir Putin unikał pełnej mobilizacji, swoje warunki zaczął przedstawiać właśnie Jewgienij Prigożyn, który chciał uzyskać na Kremlu większe wpływy.
Ataki na Szojgu i Gierasimowa
Prigożyn jawnie krytykował Siergieja Szojgu i Walerija Gierasimowa, którzy są jednymi z najbliższych współpracowników Władimira Putina. Teraz minister obrony Rosji Siergiej Szojgu i szef Sztabu Generalnego generał Walerij Gierasimow chcą wytracić w Bachmucie siły Grupy Wagnera (zarówno przeszkolonych najemników, jak i więźniów) po to, by osłabić Prigożyna i zniweczyć jego ambicje zwiększenia wpływów na Kremlu.
Resort obrony odciął możliwości zdobywania przez grupę Wagnera dodatkowych sił przez rekrutację więźniów i ograniczył dostęp do amunicji na co publicznie skarżył się sam Prigożyn. Zarzucał on również władzom wojskowym, że celowo pozwalają na wyniszczanie sił grupy Wagnera w szturmach i walkach ulicznych w Bachmucie, by oszczędzać regularne wojska.
Czy Bitwa pod Bachmutem przesądzi o tym, kto będzie miał większe wpływy na Kremu?
Tocząca się od wielu miesięcy bitwa o Bachmut może pozwolić na uzyskanie wpływów na Kremlu w zależności od tego, kto odegra w niej większą rolą. Czy będzie to grupa Wagnera, czy regularna armia, która ma nie wspierać Prigożyna. Drugi scenariusz byłby "na rękę" władzom na Kremlu, ponieważ mogliby wytypować wtedy ewentualnego odpowiedzialnego za porażkę. W przypadku wygranej również wygodniej byłoby, gdyby zwycięstwo zostało osiągnięte w pełni przez regularną armię w pełni podległą Moskwie.
Według ISW, Putin i ministerstwo obrony mogą wykorzystać Prigożyna jako kozła ofiarnego za straty w Bachmucie, gdy ofensywa wygaśnie. Jednocześnie, jak oceniają analitycy, Prigożyn nie odzyska już najpewniej przychylności rosyjskiego dyktatora, jaką cieszył się od maja do października 2022 roku. Los jego i grupy Wagnera nie jest przy tym przesądzony i będzie zależał od tego, jak skutecznie Prigożyn będzie przekonywać Kreml o swojej lojalności.
TeDe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
